Tom Sizemore nie żyje. W wieku sześćdziesięciu jeden lat zmarł amerykański aktor charakterystyczny, gwiazdor dużego i małego ekranu. Widzowie pamiętają go z ról w “Helikopterze w ogniu”, “Gorączce” czy “Szeregowcu Ryanie”.
Tom Sizemore nie żyje. Zmarł aktor charakterystyczny, znany z Gorączki Michaela Manna
Nie żyje Tom Sizemore. Aktor zmarł wczoraj w Providence Saint Joseph Medical Center, w kalifornijskiej miejscowości Burbank. W połowie lutego trafił ze swojego domu w Los Angeles do szpitala, gdzie wykryto tętniaka mózgu. Znajdował się w stanie krytycznym i zapadł w śpiączkę. 27 lutego lekarze rekomendowali, by odłączyć Sizemore’a od sprzętu podtrzymującego życie. Rodzina gwiazdora ostatecznie podjęła tę ciężką decyzję.
Manager aktora Charles Lago wydał oficjalne oświadczenie: “Z wielkim smutkiem i żalem informuję, że aktor Thomas Edward Sizemore (Tom Sizemore) zmarł w ciszy i spokoju we śnie, mając sześćdziesiąt jeden lat. U boku Toma czuwali jego brat Paul oraz synowie-bliźniacy: Jayden i Jagger.”
Paul Sizemore dodaje: “Jestem pogrążony w rozpaczy z powodu odejścia mojego dużego brata, Toma. Był postacią przyciągającą uwagę. Wpłynął na moje życie bardziej niż ktokolwiek, kogo znam. Był utalentowany, kochający, hojny, nie było przy nim okazji do nudy dzięki jego bystrości i umiejętnościom narracyjnym. Jestem zrozpaczony, że odszedł; będziemy za nim tęsknić.”
Tom Sizemore debiutował jako aktor pod koniec lat 80. Pojawił się wtedy w dramacie sensacyjnym “Osadzony” z Sylvestrem Stallone’em oraz w doskonale ocenionym filmie “Urodzony 4 lipca”, gdzie grał z Tomem Cruise’em. Po roli w hicie kinowym “Prawdziwy romans” zagrał w “Urodzonych mordercach” Olivera Stone’a, grając detektywa Jacka Scagnetiego, który ma niezdrową obsesję na punkcie masowych morderców.
Wybitną, charakterystyczną rolę stworzył w kryminale “Gorączka”, gdzie partnerował Alowi Pacino, a potem widzieliśmy go m.in. w “Szeregowcu Ryanie” Stevena Spielberga czy “Helikopterze w ogniu”. Miał na koncie nominację do Saturna (za “Serce i dusze”), do Złotego Globu (za “Pod ochroną”) oraz do statuetki Blockbuster Entertainment (za “Relikt”).
Martin Scorsese obsadził Toma Sizemore’a w dramacie “Ciemna strona miasta”, a Kathryn Bigelow dała mu rolę w “Na fali”. Gościnnie pojawił się w serialach “Twin Peaks” Davida Lyncha, “Lucyfer”, “Ekipa” czy “U nas w Filadelfii”. Serwis IMDb podaje, że Sizemore zagrał w blisko 230 produkcjach, a co najmniej kilkanaście ma się jeszcze ukazać (znajdują się w fazie postprodukcji).
