Woody Harrelson wypowiedział się na temat potencjalnej, trzeciej odsłony filmu „Zombieland”. Część pierwsza ukazała się w 2009 roku i zarobiła 102,5 mln dolarów, a przed dwoma laty wydano sequel. Tak długi czas oczekiwania na kontynuację sprawił, że fani liczą na powstanie trylogii. Jakie są szanse na realizację i co o projekcie „Zombieland 3” wie sam Harrelson?
Zombieland 3 Woody Harrelson o potencjalnym sequelu
Harrelson nie potwierdza, że taki film powstanie, choć jednocześnie wcale go nie wyklucza. Niedawno aktor uczestniczył w rozmowie z dziennikarzem serwisu „Screen Rant”, podczas której promował marvelowski „Venom 2: Carnage” (premiera w Polsce: 15 października). Zapytany o powrót jego bohatera – Tallahassee’ego – w sequelu, odpowiedział:
— Nie słyszałem nic o „Zombieland 3”, jeśli chodzi o rozwiązania kreatywne. Chciałbym wystąpić w tym filmie, bo uwielbiam całą ekipę (realizacyjną – przyp.). Oni wszyscy są tacy cudowni i śmieszni. Jestem otwarty na taką możliwość.
Harrelson zwrócił się do dziennikarza „Screen Rant”, żartobliwie prosząc, by sam „zadbał o powstanie filmu”, za co byłby „dozgonnie wdzięczny”.
Ostatni film z serii, „Zombieland: Kulki w łeb”, ukazał się w 2019 roku na dziesięciolecie części pierwszej. Po cichu mówi się, że „trójka” też powstanie, choć może zająć to, w przybliżeniu, kolejną dekadę. W takim kontekście o projekcie „Zombieland 3” wypowiadali się twórcy i aktorzy podczas serii wywiadów promujących „Kulki w łeb”.
Zombieland 3 – czy są szanse na realizację?
Reżyser Ruben Fleischer przyznał, że na planie filmu wszyscy świetnie się bawili i na pewno chcieliby wrócić do swoich ról. Emma Stone, grająca Wichitę, powiedziała nawet, że „Zombieland” powinien powstawać jako długofalowa seria „tradycyjnie co dziesięć lat”.
Fleischer żartuje: „Woody Harrelson to jeden z najzdrowszych facetów świata i pewnie będzie żył dłużej niż młodsi koledzy po fachu. Moglibyśmy kręcić «Zombieland» w nieskończoność.”
Z kolei w rozmowie z „The Hollywood Reporter” Fleischer wyznał, że chciałby wyreżyserować spin-off, którego główną bohaterką zostanie Madison. Zoey Deutch grała tę postać – stereotypową blondynkę – w odsłonie „Kulki w łeb” i szybko stała się ulubienicą widzów.
Seria „Zombieland” toczy się w postapokaliptycznym świecie opanowanym przez żywe trupy. Grupa osób, które przetrwały katastrofę, przemierza Amerykę w poszukiwaniu bezpiecznej przystani. Oba powstałe filmy mają formę czarnej komedii.
