Billy Butcherson powraca. „Entertainment Weekly” podzieliło się pierwszym zdjęciem z udziałem Douga Jonesa z filmu „Hokus pokus 2”. Charakterystyczny aktor powtórzy rolę przyjaznego żywego trupa z najntisowego klasyku Disneya. Sequel ukaże się już pod koniec przyszłego miesiąca na Disney+.
Hokus pokus 2 Doug Jones na nowym zdjęciu z kontynuacji
W sieci pojawił się fotos produkcyjny z „Hokus pokus 2”. Widzimy na nim Douga Jonesa w roli Billy’ego Butchersona – byłego kochanka Winifred (Bette Midler), który został przez nią otruty, przyłapany na zdradzie. Billy znów wyłoni się z grobu, podobnie jak w pierwszej części „Hokus pokus”. Widzimy go na upiornym cmentarzysku, w iście halloweenowej scenerii.
Reżyserka sequela, Anne Fletcher, uważa powrót Billy’ego za surrealny, ale też „uderzający prosto w serce”. To jedna z bardziej lubianych i ikonicznych postaci z części pierwszej, a dla Douga Jonesa była przepustką do sławy i dalszych, legendarnych ról. Sam aktor zapowiada, że w „Hokus pokus 2” jego bohater otrzyma „szansę na zemstę”. W filmie Billy znów ukazany zostanie jako przyjazny zombie, a ponadto pokaże, że wciąż ma duszę człowieka.
Co ciekawe na planie kostiumograf założył Jonesowi na głowę tę samą perukę, którą nosił on trzydzieści lat temu, w pierwszym „Hokus pokus”. Peruka przetrwała blisko trzy dekady i była częścią wystawy filmowej.
“Hokus pokus 2” zadebiutuje na platformie streamingowej Disney+ już 30 września. Film zapowiadany jest przez koncern Disneya jako “upiorny sequel halloweenowego klasyku”. Minęło dwadzieścia dziewięć lat, odkąd ostatnio przywołano siostry Sanderson z ich grobów. Niestety, splot zdarzeń powoduje, że wiedźmy znów wybierają się na polowanie – muszą dorwać dziecko z miasteczka Salem, by przeżyć. Trzy uczennice liceum próbują powstrzymać je, zanim Salem pogrąży się w wiecznym chaosie. Wszystko to dzieje się, oczywiście, w najupiorniejszą noc roku.
W obsadzie Bette Midler, Sarah Jessica Parker, Kathy Najimy, Whitney Peak, Lilia Buckingham, Belissa Escobedo, Sam Richardson, Hannah Waddingham i Tony Hale.