Podczas targów filmowych w Cannes odbędzie się pitching filmu „1242”, którego gwiazdą zostanie Kevin Spacey. Ma to być dramat historyczny o wnuku legendarnego Czyngis-chana. Projekt powstanie jako koprodukcja mongolsko-europejska. Zdjęcia do filmu startują jesienią.
1242: Kevin Spacey wraca do aktorstwa w nowym filmie – dramacie historycznym
Projekt „1242” zostanie zrealizowany jako koprodukcja trzech państw: Wielkiej Brytanii, Węgier i Mongolii. Oficjalnie zapowiadany jest jako najbardziej widowiskowe przedsięwzięcie z udziałem Kevina Spaceya od 2017 roku, kiedy został on oskarżony o napaść o charakterze seksualnym. Później widzieliśmy aktora w dramacie „Klub miliarderów”, który okazał się klapą finansową, oraz w niezależnym krótkim metrażu „Let Me Be Frank”.
Okres zdjęciowy rozpocznie się w październiku tego roku, a materiały będą kręcone w Mongolii i na Węgrzech. Z projektem wiązani są też inni aktorzy: Christopher Lambert („Nieśmiertelny”), Eric Roberts („Prawi Gemstonowie”), Terence Stamp („Mroczne materie”) oraz debiutanci – Genevieve Florence i Jeremy Neumark-Jones. Scenariusz przygotowała Joan Lane we współpracy z Aronem Horvathem, producentami będą Kornel Sipos i Bill Chamberlain. Na stanowisko reżyserskie wybrano Petera Soósa.
Soós to dobrze znany w swoim kraju, węgierski reżyser, który ostatnio pracował przy serialu „Korhatáros szerelem” stacji TV2. Bohaterem projektu będzie Batu-chan, czyli wnuk Czyngis-chana – założyciela mongolskiego imperium. To za sprawą Batu-chana miała miejsce inwazja na Europę w XIII wieku. „1242” pomyślany został jako dramat historyczny o świetnie wyszkolonym dowódcy wojskowym.
Obecnie nie wiadomo, kiedy film miałby ukazać się w kinach, i czy prezentacja projektu na targach canneńskich przyniesie pozytywne rezultaty. Możliwe, że obraz zostanie oprotestowany za sprawą wiązanego z nim, kontrowersyjnego nazwiska (Spacey), a co za tym idzie – nie znajdzie on wielu dystrybutorów na arenie międzynarodowej.
Zanim padły oskarżenia o molestowanie seksualne, Spacey uchodził za jednego z najlepszych aktorów swojego pokolenia. Dwukrotnie zdobył Nagrodę Akademii Filmowej – za rolę przodującą w „American Beauty” oraz drugoplanowy występ w „Podejrzanych” Bryana Singera.