Po Netfliksie i studiu Sony do bojkotu Rosji dołączają kolejni duzi gracze na rynku filmowym. Mowa o wytwórniach Paramount i Universal, które notują w tym kraju olbrzymie przychody. Mimo to Rosjanie nie obejrzą kilku nadchodzących filmów – potencjalnych blockbusterów. Jakich?
Bojkot kin w Rosji. Rosjanie nie obejrzą m.in. nowego filmu Baya i komedii z Sandrą Bullock
W związku z trwającą od kilku dni inwazją wojsk rosyjskich na Ukrainę obserwujemy nasilający się bojkot państwa Władimira Putina. Studio Universal – którego prezesem jest Peter Cramer – wydało oficjalne oświadczenie prasowe w tej sprawie:
— W odpowiedzi na trwający na Ukrainie kryzys humanitarny wytwórnia Universal Pictures wstrzymuje plan wydania swoich produkcji do obiegu kinowego w Rosji.
W Rosji nie ukaże się oscarowy dramat “Belfast” (planowana była premiera 10 marca). Dystrybutor, Focus Features, należy bowiem do pionu kinowego Universal Pictures. Inne universalowe widowiska wycofane z Rosji to “Ambulans” w reżyserii Michaela Baya (w roli głównej Jake Gyllenhaal) oraz animacja “Pan Wilk i Spółka”, powstała we współpracy z DreamWorks.
Z kolei studio Paramount postanowiło nie wypuszczać na rynku rosyjskim dwóch potencjalnych hitów: filmu przygodowego “Sonic 2: Szybki jak błyskawica” z Jimem Carreyem oraz “Zaginionego miasta” z Sandrą Bullock i Channingiem Tatumem. Nie wiadomo, jak będzie wyglądał marzec i kwiecień w rosyjskich kinach; możliwe, że emitowane będą tylko powtórki i premiery z początku roku.
Wczoraj informowaliśmy, że w ramach protestu z dystrybucji na terenie Rosji wycofano też wyczekiwanego “Batmana” i głośnego “Morbiusa” z Jaredem Leto.