27 lutego 2015 roku zmarł aktor charakterystyczny, Leonard Nimoy. Odtwórca roli kapitana Spocka w kultowym serialu “Star Trek” (oraz późniejszych filmach) na stałe zapisał się w kartach kinematografii, jak i historii telewizji. Siedem lat po jego śmierci hołd gwiazdorowi złożył William Shatner.
Shatner wspomina Leonarda Nimoya w 7. rocznicę jego śmierci
Leonard Nimoy zmarł siedem lat temu w wieku 83 lat. Wywodził się z rodziny o żydowskich korzeniach (jego rodzice byli imigrantami z ukraińskiego Zasławia), a karierę w Hollywood rozpoczął w latach pięćdziesiątych. W Stanach Zjednoczonych szukał lepszego życia – podobnie jak jego rodzice – i udało mu się je odnaleźć.
Debiutował niewielką rolą w komedii “Queen of the Day” Arthura Lubina, ale przełom w jego karierze przyszedł w 1966 roku, kiedy otrzymał angaż do serialu science-fiction “Star Trek” (później – “Star Trek: Seria oryginalna”). Wystąpił w siedemdziesięciu dziewięciu odcinkach. Rolę Spocka – komandora statku naukowo-badawczego – powtórzył następnie w kilku filmach kinowych.
W siódmą rocznicę śmierci Leonarda Nimoya hołd gwiazdorowi złożyło wielu aktorów i celebrytów. Ale nie tylko oni. Syn ekranowego Spocka, Adam Nimoy, napisał w mediach społecznościowych, że pamięć po jego ojcu będzie żyła wiecznie. Pisarz Jay Stobie zwrócił uwagę na fakt, który obecnie, w czasie inwazji Rosji m.in. na Kijów, nie powinien być dla nikogo obojętny – że rodzina cenionego aktora była przesiedleńcami właśnie z Ukrainy.
Hołd Nimoyowi złożył też jego przyjaciel – aktor William Shatner, na Twitterze. Obaj grali role pierwszoplanowe w serialowym “Star Treku”.
Leonarda Nimoya upamiętnia film dokumentalny “Z miłości do Spocka” (2016), dostępny na Netfliksie.