W 1996 roku ukazał się film akcji “Egzekutor” z Arnoldem Schwarzeneggerem, który zarobił ponad 242 mln dolarów w kinach. Trochę to trwało, ale widowiskowa produkcja doczekała się swojej kolejnej odsłony. Film “Eraser: Reborn”, o którym mowa, nie będzie jednak kontynuacją. Zgodnie z tytułem są to nowe narodziny serii w postaci reboota.
Eraser: Reborn – reboot kultowego filmu ze Schwarzeneggerem
Film “Eraser: Reborn” był kręcony “po cichu” i w tajemnicy latem ubiegłego roku. Arnold Schwarzenegger nie powraca w nim w roli głównej, która przypadła w udziale angielskiemu aktorowi Dominicowi Sherwoodowi (“Shadowhunters”, “Miliardowy okup”). 31-latek występuje w reboocie jako Mason Polland – mężczyzna specjalizujący się w pozorowaniu uśmierceń i zacieraniu śladów po osobach, które chcą “przepaść” bez śladu.
W obsadzie znajdują się też Eddie Ramos, Mampho Brescia, Jacky Lai i McKinley Belcher III, a premiera filmu ma odbyć się wiosną tego roku. Za realizację nowego “Egzekutora” odpowiada studio Warner Bros. Home Entertainment Group. Organizacja MPAA przyznała filmowi kategorię wiekową “R” za sceny brutalności i wulgarny język.
Bohaterem oryginalnego “Egzekutora” był John Kruger (Arnold Schwarzenegger), który pracuje dla Programu Ochrony Świadków i musi zadbać o bezpieczeństwo pewnej klientki. Wpadła ona na trop spisku politycznego. U boku gwiazdora kina akcji pojawili się James Caan i Vanessa Williams.