Devon Sawa – którego obecnie można oglądać w serialu telewizyjnym „Chucky” – zdradził, że dostał rolę w kolejnym horrorze. Nie ujawniono jeszcze tytułu, ale będzie to nowa produkcja od twórców jednego z najsłynniejszych slasherów w historii.
Devon Sawa w nowym, zaskakującym horrorze
Kanadyjski aktor polskiego pochodzenia od zawsze był wielkim miłośnikiem kina grozy i sam też dał się poznać dzięki licznym horrorom. Najpopularniejszy z nich, „Oszukać przeznaczenie”, był dla Sawy przepustką do sławy. Później gwiazdor pojawił się także w „Egzorcyzmach Molly Hartley”, animalistycznym dreszczowcu „Hunter Hunter” czy „Death Rider in the House of Vampires” niesławnego reżysera Glenna Danziga (nazywanego nowym Tommym Wiseau).
W tym roku Devon Sawa wystąpił w komediowym horrorze „Black Friday” z Bruce’em Campbellem, a także otrzymał angaż do jednej z ról w serialu o Laleczce Chucky. Wygląda na to, że dobra passa aktora trwa – właśnie ujawnił on, że szykowany jest kolejny straszak z jego udziałem. W rozmowie z dziennikarzem serwisu „Bloody Disgusting” Sawa powiedział:
— To film od twórców „Teksańskiej masakry piłą mechaniczną”. Mój bohater to człowiek lasu, który porywa autostopowiczów, morduje ich, a następnie karmi ich gnijącymi zwłokami potwora. Porywam pewną parę… Film polega na tym, że nasza trójka przebywa w bunkrze.
Sawa uchylił jeszcze rąbka tajemnicy, dodając, że będzie to bardziej horror psychologiczny niż krwawy slasher, a jego postać częściowo inspirowana była granym przez Marlona Brando Walterem Kurtzem z „Czasu apokalipsy”. To jeden z najbardziej złożonych i nieoczywistych bohaterów w historii kina.
„Mój bohater zupełnie traci rozum. Sam film będzie naprawdę dobry!”, obiecuje Sawa.
Zdjęcia do omawianego projektu zostały już oficjalnie ukończone i wszedł on w fazę postprodukcji.