Studio New Line Cinema, najbardziej kojarzone z serią slasherów o Freddym Kruegerze, szykuje nowy horror. Na razie informacje na jego temat pozostają nieznane, ale twórcy uchylili rąbka tajemnicy – będzie to film grozy „na czasie”, z wątkiem ekologicznym.
Horror ekologiczny „Thaw” – czego się spodziewać?
Film nosi tytuł „Thaw”, a jego skrypt napisał Jeremy Passmore – autor fabuły lub materiałów scenariuszowych takich pozycji, jak „San Andreas”, „Książę” czy „Czerwony świt”. Obraz wyprodukuje amerykańska wytwórnia New Line Cinema, która odpowiedzialna jest za powstanie serii „Koszmar z ulicy Wiązów”. Inne zrealizowane przez studio projekty to „Obecność”, „Elf” czy trylogie „Władca Pierścieni” i „Hobbit”.
Serwis „The Hollywood Reporter” informuje: „Szczegóły fabularne dotyczące 'Thaw’ utrzymywane są pod bryłą lodu, ale film opisywany jest jako mieszkanka thrillera i ekologicznego horroru”. Inne portale zapowiadają film jako „enwironmentalne kino grozy”, w którym podjęty zostanie ambitny motyw zmian klimatycznych.
Inne wytwórnie biorące udział w produkcji to Gunpowder & Sky i Aperture Entertainment. Na razie nie wyłoniono kandydata na reżysera.
Starszym przykładem ekologicznego horroru jest film „Ostatnia zima” Larry’ego Fessendena z 2006 roku (o serii mrożących krew w żyłach wydarzeń na Alasce).