Horrory o nawiedzonych domach – niektórzy je uwielbiają, inni oglądają jedynie przez palce rąk. Do klasycznych tytułów tego podgatunku należą “Dom na Przeklętym Wzgórzu” (1959), “The Haunting” (1963), “Amityville Horror” (1979) czy “Duch” (1982). Które współczesne pozycje gatunku dorównują poziomem tym starszym? Odpowiedzi szukajcie poniżej.
Współczesne horrory o nawiedzonych domach. Co warto obejrzeć?
“Abandoned” (2022)
Do położonego z dala od miasta domu wprowadzają się Alex (John Gallagher Jr.) i Sara (Emma Roberts) wraz z dopiero co narodzonym dzieckiem. On jest jedynym weterynarzem w okolicy, w związku z czym opuszcza żonę na długie godziny, idąc do pracy; ona cierpi na apatię, wahania nastroju i do samej przeprowadzki nastawiona jest sceptycznie. Alex wydaje się zachwycony staroświeckim wystrojem nowej posiadłości i jej wyizolowanym położeniem. Sara wykazuje dużo mniej entuzjazmu. Jak się okaże, ma ku temu powody.
Klasycznie napisany film o nawiedzonym domu i… nawiedzonej duszy. Główną bohaterkę męczą bowiem matczyne troski i obawy; nie jest ona pewna, czy sprawdzi się w roli świeżo upieczonej mamy. Paranormalne objawienia, rzekomo mające miejsce w posiadłości, w niczym jej nie pomagają. W horrorze tym podjęte zostają takie tematy jak psychologiczny ucisk i niepokój, mania poporodowa czy nierówność w związku emocjonalnym. Dobra propozycja dla fanów czarującej Emmy Roberts, którą tym razem można obejrzeć w dramatycznym wcieleniu. W obsadzie także dwukrotnie nominowany do Oscara Michael Shannon.
Pełną recenzję horroru “Abandoned” przeczytacie pod danym linkiem.
“Czarny telefon” (2021)
Finney (Mason Thames) – nieśmiały, ale bystry trzynastolatek – zostaje porwany przez sadystycznego mordercę. Chłopiec zostaje uwięziony w dźwiękoszczelnej piwnicy, gdzie może krzyczeć do woli – i tak nikt go nie usłyszy. Ze zdumieniem odkrywa, że w pomieszczeniu znajduje się tytułowy telefon – niby niedziałający, ale przydatny. Za jego pośrednictwem Finney może słyszeć głosy poprzednich ofiar zabójcy. Duchy zrobią, co mogą, by uratować porwanego.
Zazwyczaj w horrorach o nawiedzonym domu poznajemy parę, która wprowadza się do nowej posiadłości – zamieszkanej przez zmory. W “Czarnym telefonie” akcję osadzono w domostwie seryjnego zabójcy – i to ono jest przesiąknięte złowrogą aurą. Przebojowy straszak szturmem zdobył pozytywne recenzje krytyków, ale spodobał się też widzom kinowym – w efekcie zarobił ponad 161 mln dolarów w notowaniach box office’u. Grający mrożącego krew w żyłach szaleńca Ethan Hawke już przed premierą wiedział, że “Czarny telefon” okaże się hitem. “Ten horror nastraszy widzów tak, że stracą rozum” – zapowiadał rok temu przed wypuszczeniem filmu do kin.
“Sinister” (2012)
Jeszcze raz horror z Ethanem Hawke’iem. W “Sinister” aktor gra Ellisona – autora poczytnych kryminałów, który przeprowadza się wraz z rodziną (a jakże!) do nowego domu. Piękna posiadłość ma swoje tajemnice. Na strychu mężczyzna odnajduje projektor ze starymi taśmami. Ich zawartość jest naprawdę szokująca, a prawda, co stało się z poprzednimi lokatorami, doprowadzi Ellisona na skraju obłędu…
Jeden z pierwszych hitów wytwórni Blumhouse Productions. Film został ciepło oceniony przez widzów i krytyków, chwalony za twisty narracyjne, złowrogą, gęstą atmosferę i umiejętnie wyreżyserowane sekwencje typu jump scare. Uznany dziennikarz filmowy Roger Ebert dał filmowi ocenę 3/4 gwiazdki, a serwis “E!” (“Entertainment Television”) nazwał “Sinister” najlepszym horrorem 2012 roku.
Trzy lata temu przedsiębiorstwo Broadband Choices zorganizowało plebiscyt na najstraszniejszy horror w historii. Na grupie kinomanów przeprowadzono test; podczas seansów filmowych mierzono tempo akcji serca u kolejnych widzów. Filmy z najwyższą jednostką BPM zajęły najlepsze miejsca w notowaniu, a “Sinister” uplasowało się na szczycie listy. Strach się bać!
Współczesne filmy grozy o nawiedzonych domach. TOP 5 najlepszych tytułów
“Naznaczony” (2010)
Oparty na prostych schematach horror o nawiedzonym domu, w którym przewałkowany motyw nabiera jednak nowego wyrazu, a w film tchnięte zostaje nowe życie. James Wan spisał się na medal, tworząc “Naznaczonego”, który doczekał się potem sequela i dwóch prequeli. Budzące grozę udźwiękowienie, szalony montaż i upiorna charakteryzacja demonicznych istot – wszystko to podnosi horrorowi ocenę. Takich ghost stories potrzebuje współczesne kino grozy. W obsadzie Patrick Wilson, Lin Shaye i Rose Byrne.
Obecnie dostępny do obejrzenia na platformie streamingowej Premiery CANAL+.
Czytaj też: Ranking TOP 10 – najlepsze slashery, jakie kiedykolwiek powstały
“Trzynaście duchów” (2001)
Rodzina Arthura wprowadza się do domu odziedziczonego po zmarłym, ekscentrycznym wuju. Nowoczesna, a wręcz innowatorska posiadłość kryje wiele straszliwych sekretów, a na bohaterów zaczyna polować nie jeden duch, lecz… trzynaście.
Tony Shalhoub (“Detektyw Monk”), Shannon Elizabeth (“Straszny film”), Matthew Lillard (“Krzyk”) i F. Murray Abraham (“Biały Lotos”) w odrobinę zapomnianym już dziś horrorze z wątkiem paranormalnych objawień. To prosty, konwencjonalny straszak, ale jego atutem są tytułowe duchy. Każdemu dopisano fascynującą, dramatyczną historię; każdy straszy swoim upiornym wizerunkiem. Do atutów filmu należą charakteryzacja, montaż dźwięku i obrazu oraz scenografia – dom Arthura naprawdę zachwyca. Obraz nominowano do nagrody Saturna w kategorii najlepszy horror.
Dostępny do obejrzenia w serwisach: Apple TV+, Polsat Box GO oraz Chili.
Honorable mention: “Szept i mrok” (2020), “Crimson Peak. Wzgórze krwi” (2015), “Czyj to dom?” (2020)