W „Poszukiwaczach zaginionej Arki” Indiana Jones wypowiedział słynne słowa: „To nie lata, kochanie – to przebieg tych lat”, w odniesieniu do procesu starzenia. Cóż, dziś Harrison Ford ma już osiemdziesiąt lat, więc i grany przez niego bohater do najmłodszych nie należy. Jednak w nowym zwiastunie widowiska „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia” Indy porusza się z gracją młodzieniaszka. Premiera wyczekiwanej produkcji już w czerwcu.
Indiana Jones i artefakt przeznaczenia Zwiastun filmu z Harrisonem Fordem
Trailer jest widowiskowy, ale nie zdradza wszystkiego na temat fabuły. Zagadką wciąż pozostaje, czym właściwie jest „artefakt przeznaczenia” i co czego jest zdolny. Harrison Ford już po raz piąty wciela się w Indianę Jonesa. Rolę tę zaczął kreować na początku lat osiemdziesiątych; przyniosła mu ona nagrodę Saturna i trzy nominacje do tej statuetki. W piątej odsłonie serii nie brakuje innych pierwszoligowych gwiazd. Antonio Banderas wciela się w przyjaciela tytułowego bohatera – Renaldo.
Phoebe Waller-Bridge debiutuje jako Helena – chrześnica Indiany Jonesa. Jest ona z jednej strony czarującą “dziewczyną z sąsiedztwa”, a z drugiej – naciągaczką. Ma szansę stać się istotną postacią dla tego przygodowego cyklu. Obsadę aktorską uzupełniają Mads Mikkelsen, Antonio Banderas, kulturysta Olivier Richters, Toby Jones, Thomas Kretschmann, Boyd Holbrook, John Rhys-Davies, Shaunette Renée Wilson i Mark Killeen.
“Indiana Jones i artefakt przeznaczenia” ukaże się w polskich kinach 30 czerwca 2023. Akcja filmu toczy się w latach sześćdziesiątych. Reżyserem “Indiany Jonesa 5” jest dwukrotnie nominowany do Oscara James Mangold.
Czytaj też: Koniec zdjęć do “Jokera 2”. Nowe fotosy z Lady Gagą i Joaquinem Phoeniksem