Lena Góra jest gwiazdą polsko-amerykańskiego dramatu obyczajowego “Roving Woman”, który został wyprodukowany wykonawczo przez Wima Wendersa. Ceniony niemiecki filmowiec ma na koncie trzy nominacje do Oscara, m.in. za dokument “Sól ziemi”. “Roving Woman” w kinach już pod koniec kwietnia; zobaczcie oficjalny zwiastun.
Roving Woman Zwiastun filmu z Leną Górą i Johnem Hawkesem
Opis fabuły filmu “Roving Woman”:
— Sara po burzliwej awanturze z chłopakiem traci dom i środki do życia. Zdesperowana kradnie samochód, który staje się jej jedynym schronieniem. Odkrywając jego zawartość, zakochuje się we właścicielu pojazdu i postanawia go odnaleźć. Wyrusza w podróż przez amerykańskie pustkowia, która pozwoli jej przewartościować życiowe pragnienia i priorytety. (źródło: Galapagos Films)
Film miał już swoją premierę festiwalową podczas Tribeca FF w Stanach Zjednoczonych. Był też pokazywany na Festiwalu w Gdyni oraz podczas MFF w Sofii, gdzie ubiegał się o nagrodę Grand Prix. Reżyserem “Roving Woman” jest Michał Chmielewski, twórca “Hi, How Are You” oraz “Śnił mi się już słoń i kino”. Autorami scenariusza są Chmielewski oraz odtwórczyni roli głównej, Lena Góra (“Noc w przedszkolu”, “Król”).
Obsadę dramatu obyczajowego zasilają ponadto: John Hawkes (nominowany do Oscara za drugoplanową rolę w “Do szpiku kości”), Chris Hanley (“American Psycho”), Brian McGuire (“Miłosna huśtawka”), Crystal Rivers (“Grubazzzki”), Bear Badeaux, Ed Mattiuzzi, David L. Price oraz Aleksander Price.
Obraz ukaże się w polskich kinach już 21 kwietnia 2023. Scenariusz został zainspirowany historią tajemniczego zniknięcia artystki Connie Converse, do jakiego doszło w latach siedemdziesiątych. Reżyser o filmie:
— “Roving Woman” powstawał w duchu prawdziwego kina niezależnego. Wraz z ekipą rzeczywiście ruszyliśmy w drogę z naszą bohaterką. Poza scenami zapisanymi w scenariuszu, byliśmy również otwarci na to, co przyniesie nam los. Niespodziewane zastane sytuacje, dziwni, czasem niebezpieczni ludzie pustyni, których spotkaliśmy, również znaleźli swoje miejsce w filmie. Ta metoda pracy pomogła osiągnąć nam odpowiedni poziom wiarygodności zdarzeń i bohaterów, co mam nadzieje sprawi, że widzowie zatracą poczucie granicy między fikcją a rzeczywistością.
Źródło: Galapagos Films – materiały nadesłane