Jeśli kiedykolwiek uważaliście, że James Corden i Sean Astin są do siebie podobni, teraz dowiecie się, dlaczego. Pierwszy z wymienionych wyjawił, że brał udział w poszukiwaniach do roli hobbita z Shire – Samwise’a – jednak przegrał w castingu. Corden przeszedł ponoć przez dość upokarzający casting, po którym rola hobbita powędrowała do Astina.
James Corden jako Sam z Władcy Pierścieni? Tak miało być, ale aktor przegrał casting
W Hollywood nie brakuje ciekawych, czasem zabawnych anegdot castingowych. Will Smith odrzucił rolę Neo w serii “Matrix”, a Clint Eastwood został pokonany przez Bruce’a Willisa w wyścigu o rolę Johna McClane’a w “Szklanej pułapce”. Teraz dowiadujemy się, że postać Samwise’a Gamgee’ego w filmach Petera Jacksona “Władca Pierścieni” (2001-2003) mogła zostać obsadzona zupełnie inaczej. Początkowo kandydatem do roli był… James Corden.
Aktor i celebryta budzi mieszane emocje wśród widzów, jednak konsekwentnie od lat gości na językach kinomanów. Ostatnio widzieliśmy go w roli głównej w serialu Prime Video “Ssaki”, a także u Ryana Murphy’ego w musicalu “Bal”. Za udział w drugiej z tych produkcji zebrał mocno negatywne recenzje, a jednocześnie… zdobył nominację do Złotego Globu.
Niedawno Corden wystąpił w podcaście “Happy Sad Confused”, gdzie przytoczył historię swojego nieudanego “polowania” na rolę Samwise’a. O udział w trylogii Jacksona walczyło wielu wziętych aktorów, a Samem miał zostać chociażby Johnny Vegas (“Rozpustnik”). “O angaż do ‘Władcy…’ ubiegali się chyba wszyscy mieszkańcy Londynu”, wspomina Corden w podcaście.
Corden przyznał, że był to jeden z pierwszych tak dużych i prestiżowych castingów, w jakich uczestniczył. Jednak Brytyjczyk dodaje, że casting nie przebiegł po jego myśli, kończąc się “katastrofą”.
— Próbowałem udawać akcent Sama, bardzo się do tego przyłożyłem. Moi przyjaciele otrzymali telefon po pierwszej przymiarce do roli. Ja też. Ostatecznie nikt nie został obsadzony w filmie.
Czytaj też: Petycja – fani musicalu “Wicked” żądają, by James Corden trzymał się z daleka od filmowej adaptacji
James Corden był rozczarowany, gdy nie został ekranowym Samwise’em, ale nie zrezygnował z kariery aktora. Już w 2002 roku zagrał w komedii obyczajowej “Bezdroża serca” z Markiem Strongiem, a następnie – w dramacie Mike’a Leigh “Wszystko albo nic” (razem z Sally Hawkins). Dziś jego dorobek aktorski zasilają takie tytuły jak “Męska historia” (2006), “Zacznijmy od nowa” (2013) czy “Tajemnice lasu” (2014).
Zamiast Cordena rolę Samwise’a Gamgee’ego otrzymał Sean Astin, dziś kojarzony również z hitowego serialu Netfliksa “Stranger Things”. Zdaniem wielu rola jest ikoniczna, a sam aktor okazał się niejako “sercem” tej trylogii – zwłaszcza za sprawą swojej przyjacielskiej więzi z Frodem Bagginsem (Elijah Wood).
W przeszłości o rolę Samwise’a we wcześniejszej (planowanej) adaptacji “Władcy Pierścieni” ubiegał się… Ringo Starr, członek zespołu The Beatles.
