Wygląda na to, że doczekaliśmy się „przebudzonej”, można powiedzieć, że woke wersji „Akademii pana Kleksa”. Brzmi abstrakcyjnie? Obejrzyjcie pierwszy zwiastun wideo tej adaptacji, w której rolę tytułową dostał Tomasz Kot. Zrozumiecie, o czym mowa. Widowisko fantasy zagości na ekranach w 2023 roku.
Akademia pana Kleksa 2023 Zwiastun filmu z Tomaszem Kotem
„Akademia pana Kleksa” bazuje, oczywiście, na książce dla dzieci autorstwa Jana Brzechwy, choć trzeba przyznać, że różni się od wcześniejszych ekranizacji z Piotrem Fronczewskim. Już teraz sprawia wrażenie dojrzalszej, może pochwalić się „niepolsko” wysokim budżetem.
Rolę po Fronczewskim przejmuje tym razem Tomasz Kot, choć jego starszy kolega po fachu też pojawia się w nowej wersji – grając postać doktora. Zamiast Adasia Niezgódki poznamy bohaterkę – Adę. W postać dziewczynki wcieliła się trzynastoletnia Antonina Litwiniak. W obsadzie znajduje się jeszcze Adrian Kłos (znany z filmów… Patryka Vegi); innych aktorów na razie nie ujawniono. Zobaczcie zapowiedź wideo. Zwiastun jest wizualnie bogaty i imponujący, efekty specjalne robią wrażenie.
Pierwotnie „Akademia pana Kleksa” miała ukazać się w kinach 5 stycznia 2024 roku. Obecnie szacuje się, że film trafi na duże ekrany dokładnie za rok, w grudniu 2023. Byłaby to idealna propozycja na przedświąteczny seans, a sam film wygląda, jakby z powodzeniem mógł zostać wydany też poza granicami naszego kraju.
Reżyserem nowej wersji „Akademii pana Kleksa” jest Maciej Kawulski. Co ciekawe w jego dorobku dominują „męskie”, ociekające przemocą tytuły: „Underdog” z Mamedem Chalidowem czy „Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa”. Scenariusz adaptacji przygotował Krzysztof Gureczny („Singielka”, „Cisza nad rozlewiskiem”). Producentami są Tomasz Wardyn, Kawulski i Grzegorz Pietraszewski.
Będzie to pierwsza z dwóch części nowej „Akademii pana Kleksa”. Druga ukaże się prawdopodobnie w 2024 roku.