Czy jest szansa na powrót Brendana Frasera w serii „Mumia”? Aktor zyskał międzynarodową popularność właśnie dzięki tej przygodowej serii z przełomu tysiącleci. W ostatnich latach o Fraserze słyszymy więcej i więcej – głównie za sprawą jego uznanego przez krytyków występu w nowym filmie Darrena Aronofsky’ego. Czy wkrótce Universal znów zaprosi Frasera do współpracy?
Mumia 4 Brendan Fraser powróci w roli Ricka O’Connella?
Brendan Fraser występował w serii „Mumia” jako Rick O’Connell – miłośnik przygód i podróżnik, trochę przypominający Indianę Jonesa. Warto podkreślić, że w „wyścigu” o tę rolę Fraser pokonał między innymi Brada Pitta, Toma Cruise’a, Matta Damona i Bena Afflecka. Występ przyniósł mu uznanie widzów i krytyków, a ponadto wyniósł go na sam szczyt aktorskiego Olimpu. Przez wiele lat po występie w „Mumii” Fraser był box-office’owym „wabikiem”. Później jego kariera przycichła.
Serię o Mumii odświeżono za sprawą filmu z Tomem Cruise’em z uniwersum „Dark Universe”. Projekt okazał się jednak kompletną klapą i nie pociągnął za sobą sequeli. Brendan Fraser został zapytany przez „Variety”, czy są szanse, że powróci w roli O’Connella w serii „The Mummy”. Oto, co miał do powiedzenia:
— Nie wiem, w jaki sposób miałoby to wypalić. Byłbym otwarty na taką współpracę, gdyby ktoś przedstawił swoją fanaberię i brzmiałaby ona dobrze. Ciężko byłoby stworzyć taki sequel. To, co dało się znaleźć w „naszych” filmach o Mumii, to element zabawy. Nie widziałem go w wersji z Tomem Cruise’em, w tej wariacji go zabrakło. To była zbyt horrorowa odsłona. „Mumia” powinna być ekscytująca, ale nie przerażająca.
Fraser nie wyklucza więc powrotu do serii o Mumii, ale gdyby ten powrót miał nastąpić, musiałby odbyć się na zasadach jasno określonych przez gwiazdora. Wkrótce zobaczymy aktora w dramacie „Wieloryb” Aronofsky’ego, za który już teraz wróży mu się, że otrzyma nominację do Oscara.