„Dahmer – Potwór: Historia Jeffreya Dahmera” to serial o życiu i zbrodniach niesławnego amerykańskiego mordercy. Evan Peters tworzy tu rolę życia, grając budzącego grozę seryjnego zabójcę. Produkcja Netfliksa nie wszystkich sobie zjednała, ale z pewnością wszystkich zainteresowała – od 21 września znajduje się niezmiennie na językach. Skąd wziął się fenomen tego serialu? Za co jest ceniony przez widzów?
Dahmer – Potwór: Historia Jeffreya Dahmera. Serial wciąż bije rekordy popularności na Netfliksie
Serial o Jeffreyu Dahmerze zajmuje obecnie miejsce pierwsze listy najpopularniejszych produkcji odcinkowych na Netfliksie – w rankingu globalnym, a także na listach w USA, Wielkiej Brytanii, Polsce, Szwajcarii, Kanadzie, Australii, Argentynie, Norwegii, Nowej Zelandii, Irlandii, Czechach, Niemczech czy na Malcie. Świadczy to niesłabnącej popularności produkcji z gatunku true crime.
Sukces serialu w znacznej mierze wynika z obsady. W roli głównej bryluje bowiem Evan Peters, który współpracował z Ryanem Murphym przy antologii „American Horror Story”, a świetne recenzje zebrała też odtwórczyni roli Glendy, Niecy Nash. Aktorka wcieliła się w postać sąsiadki Dahmera, która podejrzewa, że jest on seryjnym zabójcą i próbuje powiadomić o tym policję (przed długi czas – bez skutku). Nash już teraz wróży się nominację do nagrody Emmy.
Czytaj też: Evan Peters – biografia aktora, najlepsze role serialowe
Peters w recenzjach krytyków chwalony jest za głębię przekazu aktorskiego, za umiejętność wzbudzenia u widza przerażenia na równi z empatią i za granie na przeciw oczekiwaniom. Choć nie obyło się bez kontrowersji i sprzeciwu ze strony rodzin ofiar Jeffreya Dahmera (które uważają, że serial próbuje zarobić na ich nieszczęściu), produkcja Netfliksa szturmem zdobyła szczyt popularności w większości krajów.
Peters to aktor znany z ciepłych i pozytywnych ról. Niektórzy pokusiliby się o nazwanie go “chodzącym uśmieszkiem”, reklamą pasty do zębów. Inaczej sprawy mają się w “Dahmerze”. Peters wciela się w perwersyjnego zabójcę, którego teoretycznie nikt nie podejrzewałby o skłonności, jakie posiadał. Rola zagrana została półgłosem, jest upiornie stoicka, przyprawia o dreszcze. Aktor stał się Dahmerem na planie serialu.
Serial chwalony jest też za to, że pokazuje, czym jest tzw. przywilej białych (od ang. white privilege) – Dahmer był mordercą, któremu zbrodnie często uchodziły na sucho, bo był białym mężczyzną i synem bogatego ojca.
Gdyby nie wspomniane kontrowersje, serial o Dahmerze mógłby poszczycić się jeszcze większą widownią i zapewne wszedłby do panteonu najchętniej oglądanych produkcji odcinkowych Netfliksa. Kolejny serial Ryana Murphy’ego, który ukaże się na tej platformie streamingowej – „Obserwator” z Naomi Watts – zaliczy premierę już 13 października.