Francuska aktorka i była modelka Eva Green kontynuuje karierę w branży filmowej już od blisko dwóch dekad. Dokładnie w przyszłym roku 20-lecie będzie obchodził nagradzany dramat „Marzyciele”, w którym Green debiutowała rolą główną. Na przestrzeni lat Green współpracowała z tak cenionymi twórcami jak Roman Polański, Ridley Scott, Tim Burton czy Gregg Araki. Jakie role i filmy z udziałem aktorki uchodzą za jej najlepsze?
Eva Green Najlepsze filmy z udziałem aktorki; najlepsze role
„Dom grozy” (2014–2016)
„Dom grozy” był wielkim hitem stacji Showtime i do teraz pozostaje jednym z najlepszych seriali tej telewizji. Każdy z trzech sezonów obfitował w kolejne szokujące niespodzianki i w każdym odcinku aktorzy szokowali swoimi talentami, dając z siebie wszystko. Eva Green zagrała tu niejaką Vanessę Ives – główną bohaterkę, która zostaje opanowana przez nadprzyrodzone moce. Kreacja przyniosła 42-latce pierwszą nominację do Złotego Globu; była również wyróżniona nominacją do Satelity oraz statuetką Fangoria.
Czytaj też: TOP 5 – najlepsze role w karierze Billa Murraya
„Marzyciele” (2003)
To właśnie tutaj, w melodramacie Bernardo Bertolucciego, Eva Green stawiała swoje pierwsze aktorskie kroki. Film stanowi medytację nad takimi tematami jak seksualne przebudzenie czy młodzieńczy, może trochę naiwny idealizm. Sceny erotyczne, których nie brakuje w „Marzycielach”, zaszokowały widzów i samą Green też, gdy obejrzała wersję roboczą filmu przed premierą. Agent gwiazdy odradzał jej występ w tym projekcie, bo nie chciał, aby podzieliła los Marii Schneider – znanej z „Ostatniego tanga w Paryżu”. Jednak Green zdecydowała się zaryzykować i finalnie stała się dla filmu jego centralnym elementem, a nawet duszą. Za rolę kusicielskiej Isabelle była nominowana do Europejskiej Nagrody Filmowej.
Ciekawostka: scenariusz, naszpikowany scenami seksu, „odstraszył” od projektu Jake’a Gyllenhaala, któremu zaproponowano główną rolę męską.
„Sin City: Damulka warta grzechu” (2014)
Ociekająca seksapilem – taka jest Eva Green w filmie Roberta Rodrigueza z 2014 roku. Gwiazda wciela się tu w tytułową damulkę wartą grzechu, która prosi byłego ukochanego, by pomógł jej uciec od męża-milionera.
W wyścigu o rolę Avy Lord Eva Green pokonała między innymi takie konkurentki jak Angelina Jolie, Salma Hayek, Rose McGowan czy Rachel Weisz. Okazała się najlepszym wyborem do tej właśnie kreacji – w recenzji dla „LA Weekly” Evę chwalono za to, że „jest niebezpieczna, dzika i zabawna jednocześnie”, a do tego „uosabia seks”. Rola femme fatale po prostu była aktorce przeznaczona.
„Mroczne cienie” (2012)
Nie da się ukryć: „Mroczne cienie” w reżyserii Tima Burtona były filmem chaotycznym i nierównym. Fanów oryginalnego serialu telewizyjnego o tym samym tytule (na którym bazował scenariusz) być może nawet zawiodły. Ale obsada filmu do teraz robi kolosalne wrażenie. Kogo tu nie ma… W „Mrocznych cieniach” swoje talenty zaprezentowali między innymi Johnny Depp, Helena Bonham Carter, Michelle Pfeiffer, Christopher Lee czy… Alice Cooper. „Złodziejką scen” okazała się jednak Eva Green – niezawodna w roli urodziwej Angelique Bouchard.
Bouchard to obłąkana czarownica, która ma jasno wyznaczony cel – jest nim zniszczenie wampirzej rodziny Collinsów. Kobieta obdarzona jest uderzającym urokiem osobistym i nie zawaha się go użyć. Film dał nam okazję ujrzeć Evę Green w nowym wcieleniu – we włosach o kolorze platynowego blondu, z krwistoczerwoną szminką na ustach, w ostrym, wyzywającym makijażu.
„Casino Royale” (2006)
Na koniec kultowy film z serii o Jamesie Bondzie – „Casino Royale”. Eva Green gra Vesper Lynd – agentkę Skarbu Państwa Jej Królewskiej Mości. Aktorka chwalona była za swoją kreację nie tylko przez krytyków, ale też fanów – według wielu była ona jedną z najlepszych archetypowych dziewczyn Bonda w historii. Green nie gra tu byle kochanki agenta 007; jest postacią o wiele bardziej złożoną, emocjonalnie znajdującą się na rozstaju dróg. Chwilami tragiczną. To kobieta skonfliktowana, nieprzewidywalna, każdy jej kolejny ruch ciężko przewidzieć. Za występ u boku Daniela Craiga, Green zdobyła nagrodę magazynu „Empire” i była nominowana do prestiżowego Saturna.