„Predator: Prey” ukazał się na VOD w ubiegłym tygodniu, 5 sierpnia i szybko zyskał świetne recenzje krytyków. Spodobał się też widzom, notując kapitalne wyniki oglądalności. Platforma streamingowa Hulu podaje, że „Prey” został jej najbardziej flagową produkcją i absolutnym numerem jeden.
Predator: Prey – wyniki oglądalności na Hulu i Disney+
„Predator: Prey” ustanowił nowy rekord dla Hulu i jest obecnie największym hitem tej platformy – żadna inna premiera nie zanotowała wcześniej tak imponujących wyników w ciągu kilku dni od debiutu, zarówno spośród filmów, jak i seriali. „Prey” to także najchętniej oglądana premiera w serwisie Star+ (w krajach latynoamerykańskich) oraz na Disney+ (które dostępne jest między innymi w Polsce).
Warto zaznaczyć, że Hulu nie udostępnia konkretnych informacji – godzin obejrzanych przez widzów (w odróżnieniu na przykład od konkurencyjnego Netfliksa).
Obraz ukazał się na platformie Disney+ w większości rejonów świata, na Disney+ Hotstar w Azji Południowo-Wschodniej oraz na Hulu w USA. Film nie trafił do dystrybucji kinowej, choć jego świetna oglądalność w streamingu może wskazywać na to, że widzowie szturmem wybraliby się na sale kinowe.
Bohaterką filmu „Prey” jest Naru, dzielna wojowniczka, która zrobi, co w jej mocy, by ochronić swoje plemię przed morderczym przybyszem z innego wymiaru – Predatorem. Akcja osadzona jest na Wielkiej Równinie Prerii w 1719 roku. Film opowiada o pierwszej podróży zabójczego kosmity na Ziemię. Bohaterami widowiska są Komancze – rdzenni Amerykanie z rodziny uto-azteckiej. Rzecz dzieje się około trzysta lat przed wydarzeniami znanymi z pierwszego “Predatora” (1987).
„Predator: Prey” utrzymuje wynik 92 proc. pozytywnych recenzji w serwisie Rotten Tomatoes. Reżyser Dan Trachtenberg zdradził, że są plany nakręcenia kolejnych odsłon serii – miałyby one „próbować czegoś innego” i różnić się od oryginału z Arnoldem Schwarzeneggerem.