Już 3 marca 2023 roku swoją premierę zaliczy dramat bokserski “Creed III”. Długo wyczekiwana, sportowa produkcja dała Michaelowi B. Jordanowi szansę stanąć za kamerą i spróbować swoich sił w roli reżysera. Jak 35-latek wspomina te doświadczenia? Czego chce dla widzów, którzy postanowią obejrzeć sequel na dużych ekranach? Zobaczcie materiał wideo zza kulis tej produkcji.
Creed III Wideo zza kulis; premiera filmu wkrótce
Michael B. Jordan już dwukrotnie wcielił się w Adonisa Creeda – w filmach z 2015 i 2018 roku. Stanowią one, oczywiście, spin-off serii o Rockym Balboa. Producentem poprzednich “Creedów” był Sylvester Stallone, który nie jest jednak związany z “trójką”. Jordan natomiast objął stanowisko producenta i reżysera. Oto, co powiedział w zakulisowym materiale od studia MGM:
— Żyłem tą postacią przez osiem ostatnich lat. Wspólnie z nią mogłem się śmiać, płakać, świętować. Filarem serii “Creed” jest odkrywanie, kim naprawdę jesteś. Odkrywanie, o co warto walczyć. W przypadku filmu “Creed III” chciałem odkryć, jakie są granice Adonisa. Cieszę się, że mogłem stanąć za kamerą i rozwinąć tę historię; jestem za to wdzięczny studiu.
Gwiazdor dodaje, że uważa swój film za inspirujący i ma nadzieję, że po seansie widzowie poczują w sobie “moc”, jakiej nie czuli przed wejściem na salę kinową:
— “Creed III” nie jest typowym filmem bokserskim. Chcemy wykorzystać podróż emocjonalną, jaką przebyli bohaterowie. Chcemy przelać te emocje na ring i nadać im fizyczny kształt.
Jordan dodaje, że “Creed III” jest oficjalnie pierwszym filmem o tematyce sportowej, który nakręcono kamerami IMAX (szerokątnymi kamerami anamorfotycznymi). “To sprawia, że widzowie będą mogli przeżyć zupełnie nowe doświadczenie, znaleźć się w naturalnym środowisku bohaterów”, dodaje aktor i reżyser. “Będą w stanie ujrzeć każdy cios, każdą kroplę potu z bliska. Usłyszą każdy krok, każde uderzenie (…).”
W filmie “Creed III” grają także Jonathan Majors, Florian Munteanu, Tessa Thompson, Wood Harris, Phylicia Rashad i Selenis Leyva.
