W styczniu informowaliśmy o nadejściu nowego horroru z Maiką Monroe, gwiazdą pamiętnego “Coś za mną chodzi”. Tytuł to “Watcher”; film kręcony był w Europie Wschodniej. Choć zwiastun straszaka nadal nie ukazał się w sieci, studio IFC ujawniło datę premiery swojego nadchodzącego projektu.
Watcher Data premiery. Nowy horror z Maiką Monroe
“Watcher” to historii Julii – młodej Amerykanki, która przeprowadza się do Bukaresztu wspólnie z ukochanym Francisem. Dziewczyna nie potrafi porozumiewać się po rumuńsku i spędza dni samotnie, podczas gdy chłopak ciężko pracuje na ich utrzymanie. W mieście grasuje seryjny morderca, a Julia zaczyna wierzyć, że jest przez kogoś śledzona i obserwowana. Jej uwagę zwraca pewien tajemniczy sąsiad.
Dziewczynę w tarapatach zagrała Maika Monroe (“Dzień Niepodległości 2”), a jej partnera – Karl Glusman (“Misja Greyhound”). W Stanach Zjednoczonych film grozy będzie dystrybuowany przez IFC Midnight. Studio poinformowało, że obraz ukaże się 3 czerwca tego roku – na pewno w kinach, a być może zarazem w streamingu. Jest to o tyle prawdopodobne, że prawa do dystrybucji filmu wykupił też serwis VOD Shudder. Portal “Deadline Hollywood” donosi, że poza granicami USA prawa do tytułu posiada Focus Features.
Obraz miał światową premierę podczas Sundance Film Festival i zebrał wtedy pozytywne recenzje. Serwis “Bloody-Disgusting” pochwalił go jako “stylowy, pełen wyrazistej atmosfery dreszczowiec o paranoi”. Za reżyserię “Watchera” odpowiada Chloe Okuna (“V/H/S/94”). W obsadzie znajdują się Monroe, Glusman, Burn Gorman (“Mroczny Rycerz powstaje”), Madalina Anea, Daniel Nuta, Cristina Deleanu i Tudor Petrut. Film kręcono w Rumunii.