Robert Pattinson to dziś najgorętsze aktorskie nazwisko świata. Po szeregu dobrze ocenionych ról (m.in. w „Lighthouse”, „Diable wcielonym” czy „Good Time”) gwiazdor urósł w oczach widzów i krytyków, a jego tytułowa kreacja w „Batmanie” może przejść do historii. Pattinson upatrzył sobie inną znaną filmową franczyzę, którą chciałby odświeżyć, występując w niej. To „Planeta małp”.
Planeta małp Robert Pattinson marzy o roli w nowej części serii
Robert Pattinson wyjawił, że jest fanem tej kultowej serii – zwłaszcza wydanych przez 20th Century Studios odsłon: „Ewolucji planety małp” oraz „Wojny o planetę małp”. Dwa ostatnie segmenty cyklu „Planet of the Apes” nakręcił zresztą Matt Reeves (reżyser „Batmana”) i to właśnie z nim chciałby współpracować 35-letni aktor.
W wywiadzie dla portalu „Variety” Pattinson odniósł się do legendarnej sagi:
— Kocham filmy z „małpiej” serii. Powstały dwie… teraz już trzy produkcje, w których sequelach chętnie bym zagrał. To „Planeta małp”, „Sicario” oraz „Diuna”. Dwie ostatnie „Planety…” widziałem w kinie i uważam, że technikę przechwytywania ruchu ograno w nich do perfekcji, w niewiarygodny sposób. Jeśli Matt (Reeves – przyp.) potrafi wykrzesać takie role z małp, to ze mnie na pewno też będzie w stanie.
Choć seria „Planeta małp” wydaje się „uśpiona” od kilku lat, trwają prace nad nowymi częściami „Sicario” i „Diuny”. W drugim z tych filmów wystąpiła plejada gwiazd i okazał się on hitem kinowym, więc obsadzenie Roberta Pattinsona w kontynuacji wcale nie jest niemożliwe – zwłaszcza, jeśli chce on współpracować z Denisem Villeneuve’em.
Niedawno Pattinson ogłosił, że zagra w nowym filmie Joon-ho Bonga – twórcy oscarowego “Parasite”. Podobnie jak „Batman”, powstanie on dla wytwórni Warner Bros. W realizację zaangażowano też studio Plan B Entertainment, należące do Brada Pitta.