Film „Spider-Man: Bez drogi do domu” został zepchnięty ze szczytu amerykańskiego box-office’u i w tym tygodniu zajmuje 3. miejsce tego notowania. Kto sprzątnął Człowiekowi-Pająkowi wygraną sprzed nosa?
Box-office Jackass Forever przebojem kinowym w USA
„Spider-Man: Bez drogi do domu” utrzymuje się w czołówce listy box-office’u w Stanach Zjednoczonych od ośmiu tygodni. Blockbuster wciąż emitowany jest w ponad 3500 kinach. Jednak teraz miejsce pierwsze listy przejęła niedawna premiera – komedia „Jackass Forever” w reżyserii Jeffa Tremaine’a. Obraz, który kontynuuje serię slapstickowych produkcji z udziałem Johnny’ego Knoxville’a, ukazał się na dużych ekranach za sprawą studia Paramount i po pierwszym tygodniu zainkasował łącznie 28,7 mln dolarów.
To kolejny tegoroczny przebój w garści Paramountu po „Krzyku”. Okazuje się, że blisko 70 proc. widzów zgromadzonych na salach kinowych w Ameryce Północnej stanowiły osoby w przedziale wiekowym 18–34 lata. Jeśli sukces filmu utrzyma się także w ciągu kolejnych tygodni, być może seria „Jackass” zyska zupełnie nowe pokolenie fanów (oryginalny program MTV ukazywał się na początku lat dwutysięcznych).
Pierwsza dziesiątka notowania amerykańskiego box-office’u w pierwszym tygodniu lutego przedstawia się następująco: miejsce pierwsze zajmuje „Jackass Forever”, drugie „Moonfall” Rolanda Emmericha, a dalsze pozycje: „Spider-Man: Bez drogi do domu”, „Krzyk”, „Sing 2”, „King’s Man: Pierwsza misja”, „Redeeming Love”, „American Underdog”, „355” oraz „Wilk, lew i ja”.