M. Night Shyamalan to facet, któremu po prostu powodzi się w świecie filmu. Jak donosi portal “The Numbers”, jego produkcje zgarnęły w kinach łącznie bajońskie 3,1 mld dolarów. 52-latek z Indii właśnie podpisał z wytwórnią Warner Bros. lukratywny kontrakt i zaczął szykować swój kolejny filmowy projekt.
M. Night Shyamalan przygotowuje kolejny film. Jego tytuł to Trap
Dopiero co premierę zaliczył thriller “Pukając do drzwi” Shyamalana, a reżyser już zakasuje rękawy i zabiera się za przygotowanie kolejnego widowiska. Wizjoner kina podpisał w przeszłości kontrakt ze studiem Universal, w ramach którego powstały takie hity jak “Split”, “Glass” czy “Old”. Na tym jednak nie koniec, bo teraz o współpracę z Shyamalanem pokusiła się inna “duża” wytwórnia – Warner Bros.
Zgodnie z kontraktem M. Night Shyamalan zobligowany będzie przygotować we współpracy ze studiem Blinding Edge Pictures kilka nowych projektów dla Warner Bros. Pierwszy ma już nawet tytuł – “Trap” – oraz wyznaczoną datę premiery, przypadającą na 2 sierpnia 2024 roku. Oznaczałoby to, że scenariusz jest już gotowy i wkrótce ekipa filmowa wejdzie na plan zdjęciowy. Tytuł podpowiada, że będzie to thriller – to przecież gatunek szczególnie bliski sercu Shyamalana.
Z oficjalnego oświadczenia M. Nighta Shyamalana wynika, że “Trap” na sto procent zostanie wydany w kinach:
— Mój dom jest tam, gdzie mogę pisać scenariusze i reżyserować. Disney i Universal, dzięki którym zrealizowałem większość swoich filmów, zawsze będą dla mnie domem oraz rodziną. Warner Bros. to wytwórnia-legenda. Wytwórnia, która niedawno na nowo odkryła swoją miłość do tworzenia filmów, jak również wpływ kina na ludzi. Wszyscy wygrywamy, gdy produkcje filmowe trafiają na duże ekrany.
Twórca “Szóstego zmysłu” i “Osady” nie jest jedynym filmowcem w swojej rodzinie. Jego córka, Ishana Night Shyamalan, przymierza się do realizacji debiutanckiego filmu pełnometrażowego pt. “The Watchers”, także dla wytwórni Warner Bros. oraz New Line Cinema. Producentem dzieła będzie jej ojciec.
Film “Pukając do drzwi” z Dave’em Bautistą i Jonathanem Groffem zarobił, jak dotąd, 40,3 mln dolarów w kinach. Choć wynik box-office’owy jest przeciętny, thriller zebrał w znacznej mierze pozytywne recenzje krytyków, chwalony m.in. przez “Austin Chronicle”, “Chicago Sun-Times” czy “Observer”.
