Joseph Gordon-Levitt wystąpi w roli Jima Jonesa, lidera groźnego kultu, w dreszczowcu „White Night” reżyserowanym przez Anne Sewitsky. Jones był obłąkanym kaznodzieją, odpowiedzialnym za śmierć ponad dziewięciuset osób.
Joseph Gordon-Levitt jako Jim Jones. Powstaje thriller o masakrze w Jonestown
Podczas gdy rola przywódcy sekty przypadła w udziale Josephowi Gordonowi-Levittowi, inną ważną postać zagra Chloë Grace Moretz. 24-latka pojawi się w thrillerze „White Night” jako Deborah Layton, dziewczyna, która wstępuje do sekty religijnej „Świątynia Ludu” i stopniowo pnie się w górę po jej szczeblach, aż w końcu zostaje bliską współpracownicą Jima Jonesa.
Film będzie oparty na pamiętniku prawdziwej Layton, która przeżyła masakrę w wykonaniu Jima Jonesa. Jones był amerykańskim kaznodzieją, który prowadził swoją sektę w osadzie Jonestown w Gujanie. W 1978 roku namówił wiernych, by wypili napój z cyjankiem. W efekcie na rozkaz mężczyzny masowego samobójstwa dokonało 909 osób. Masakrę cudem przeżyła tylko garstka szczęśliwców – wśród nich Layton. Jones również poniósł tego wieczoru śmierć.
Głośna książka Layton, „Seductive Poison”, ukazała się m.in. w Australii, Wielkiej Brytanii, Tajlandii czy Francji. Scenariusz na podstawie pamiętnika przygotował William Wheeler (autor fabuły do widowiskowego „Ghost in the Shell” ze Scarlett Johansson).
Co ciekawe niedawno angaż do tej samej roli co Gordon-Levitt, ale w innym projekcie otrzymał Leonardo DiCaprio. Znany ze „Zjawy” i z niedawnego „Nie patrz w górę” gwiazdor nie tylko wystąpi w tym filmie, ale będzie też jego producentem. Obraz nie ma na razie tytułu.