Netflix złożył oficjalne zamówienie na sitcom „That ’90s Show”. Będzie on spin-offem i jednocześnie kontynuacją serialu komediowego „Różowe lata siedemdziesiąte”, oryginalnie nadawanego między 1998 a 2006 rokiem.
That ’90s Show – spin-off Różowych lat siedemdziesiątych
Debra Jo Rupp i Kurtwood Smith powtórzą role Kitty i Reda Formanów. Będą też producentami wykonawczymi serialu, wspólnie z Greggiem Mettlerem, Bonnie Turner, Lindsay Turner i Terrym Turnerem. Akcja serialu „That ’90s Show” będzie toczyła się w stanie Wisconsin w połowie lat dziewięćdziesiątych – zgodnie z tytułem.
Bohaterką sitcomu będzie Leia Forman – córka Donny (Laura Prepon, „Orange Is the New Black”) i Erika (Topher Grace, „Czarne bractwo. BlacKkKlansman”). Latem dziewczyna odwiedza swoich dziadków. W fikcyjnym Point Place pozna nowych przyjaciół – nowe pokolenie miejskich nastolatków (i obiboków). Serial ma skupić się na licealistach. Choć dekada przeskoczy o dwie do przodu, młodzi nadal mają te same zainteresowania: są to, oczywiście, seks, narkotyki i rock ‘n’ roll.
Na razie nie wiadomo, jacy aktorzy z oryginału telewizji Fox powrócą w swoich rolach. Oczekuje się, że Topher Grace, Ashton Kutcher i Laura Prepon ponownie wcielą się w Erika, Michaela i Donnę.
W serialu „Różowe lata siedemdziesiąte” swoje kariery rozpoczynali Mila Kunis i Wilmer Valderrama. Co ciekawe spin-off sitcomu powstał już w 2002 roku. Mowa o serialu „That ’80s Show”, w którym grali m.in. Cheryl Leigh, Brittany Daniel i Glenn Howerton. Produkcja Fox Broadcasting Company została jednak kiepsko oceniona przez krytyków i szybko okazało się, że jest klapą. Oglądalność wśród widzów spadała z tygodnia na tydzień, przez co „That ’80s Show” został anulowany po trzynastu odcinkach.