Madonna nie chce, by film o jej życiu i karierze przygotował mężczyzna. W ostatnim wywiadzie amerykańska piosenkarka stwierdziła, że mężczyźni „nie rozumieją kobiet”, a ewentualny filmowy projekt stanowiący jej biografię powinna zrealizować scenarzystka – inna kobieta.
Film o Madonnie – co ma do powiedzenia sama piosenkarka?
Madonna pojawiła się w programie „The Tonight Show Starring Jimmy Fallon”, gdzie opowiedziała o swojej karierze aktorki i filmowych propozycjach. Tematem rozmów był między innymi film biograficzny o niej samej.
Gwiazda muzyki pop wyznała, że grupa filmowców próbowała przekonać ją do swoich scenariuszy. Najczęściej byli to jednak mężczyźni, a piosenkarka wolałaby, żeby fabułę filmu o jej karierze napisała kobieta.
— Dlaczego ktoś w ogóle miałby przyszykować film o moim życiu? Czytałam jeden ze scenariuszy – nie było w nim ani szczypty prawdy, a mężczyzna odpowiedzialny za scenopis nie rozumiał kobiet, nie doceniał ich, zupełnie nie szanował.
Madonna stwierdziła też, że w przyszłości planuje wyprodukować film w formie „wizualnej autobiografii”. Co ciekawe w wywiadzie dla Jimmy’ego Fallona wykonawczyni przeboju „Hung Up” potwierdziła też plotki, że w przeszłości zaproponowano jej rolę Catwoman – Kobiety-Kota. Mowa o filmie z 2004 roku, w którym tytułową bohaterkę – Patience Phillips – grała Halle Berry. Ponoć miała też wystąpić w „Matriksie” sióstr Wachowskich, ale odrzuciła taką ewentualność.