Peter Bogdanovich nie żyje. W wieku 82 lat zmarł wybitny reżyser, twórca czarno-białych klasyków – “Papierowy księżyc” i “Ostatni seans filmowy”. Był laureatem nagrody BAFTA, dwukrotnie nominowanym do Oscara.
Peter Bogdanovich nie żyje. Odszedł ceniony twórca amerykańskiego kina autorskiego
Peter Bogdanovich nie żyje. Zmarł w czwartek w swoim domu w Los Angeles w Kalifornii, z powodów naturalnych. Informacje o śmierci reżysera przekazała mediom jego córka, Antonia Bogdanovich. Artysta miał 82 lata.
Bogdanovich był nowojorczykiem serbskiego pochodzenia. Jego rodzice uciekli do Stanów z powodu nasilających się represji nazistowskich (matka wywodziła się z bogatej, austriackiej rodziny, z Serbii pochodził jego ojciec).
Bogdanovich wchodził w skład młodych reżyserów tzw. Nowego Hollywood. Tworzył kino autorskie, z początku dokumenty, a następnie pełne metraże. Przepustką do sławy był dla niego dramat obyczajowy “Ostatni seans filmowy” z 1971 roku. Przepełniony melancholią obraz uznano za portret nastoletniego gniewu oraz opowieść o samotności w małym teksańskim mieście, które “umiera” na równi gospodarczo, jak i kulturowo. Film uhonorowano Oscarami w kategoriach aktorskich, był on też nominowany do tej nagrody za reżyserię. Bogdanovich i Larry McMurtry dostali Oscara za scenariusz.
Za komediodramat “Papierowy księżyc” nominowano reżysera do Złotego Globu. Inne znane tytuły w filmografii Petera Bogdanovicha to “No i co, doktorku?”, “Śmiechu warte” czy “Ktoś tu kręci”. Bogdanovich pojawił się także gościnnie w serialach “Rodzina Soprano”, “Prawo i porządek: Zbrodniczy zamiar” czy “Simpsonowie”.
Peter Bogdanovich zainspirował nowe pokolenie filmowców, wśród których znajdują się m.in. Quentin Tarantino, Edgar Wright, Andy Muschietti, Wes Anderson, Sofia Coppola czy David Fincher.