Już w najbliższy piątek na ekranach polskich kin zawarczy „Wilk na 100%”. Australijska animacja o tym, że nie należy oceniać książki po okładce – a wilka po pozorach – została przygotowana przez twórców „Bystrego Billa” oraz pełnometrażowej wersji „Pszczółki Mai”. Kreskówka stanowi adaptację książki Jayne Lyons.
Wilk na 100% – animacja o nietypowym liderze wilkołaczej watahy
Bohaterami animacji są żyjące w stadzie wilkołaki. Nieoczekiwanie ich liderem ma zostać niejaki Freddy Lupin – charyzmatyczny chłopak, który tuż przed swoimi 13. urodzinami zamiast w groźne wilczysko zamienia się w pudla, z wielką, różową czupryną. Czworonożny Freddy będzie musiał dowieść, że nie jest byle „maskotką”, a prawdziwą bestią.
W anglojęzycznej wersji filmu „Wilk na 100%” swojego głosu udzieliły takie sławy, jak Jane Lynch („Glee”), Jai Courtney („Legion samobójców”), Ilai Swindells („Patolog”), Samara Weaving („Dziewięcioro nieznajomych”), Rhys Darby („Guns Akimbo”) i Magda Szubanski („Babe – Świnka z klasą”). Na razie nie wiadomo, jacy aktorzy podłożyli głos w polskiej wersji językowej – pozostanie to tajemnicą aż do piątkowej premiery.
Film przeznaczony jest dla widzów od 5. roku życia. Czy animacja okaże się tak udana, że widzowie zawyją do księżyca – to okaże się już 8 października, kiedy „Wilk” trafi na ekrany kin.