Leslie Jordan nie żyje. W wieku 67 lat zmarł amerykański aktor filmowy i telewizyjny, znany między innymi z antologii Ryana Murphy’ego „American Horror Story”. Był aktorem charakterystycznym, miał 150 cm wzrostu.
Leslie Jordan nie żyje. Zmarł aktor znany z American Horror Story oraz Willa i Grace
Leslie Jordan zmarł 24 października w godzinach wieczornych, w Hollywood. Przyczyną śmierci był wypadek samochodowy – pojazd, którym jechał aktor, uderzył w ścianę budynku przy Cahuenga Boulevard i Romaine Street. Jordan miał sześćdziesiąt siedem lat.
Urodzony w kwietniu 1955 roku gwiazdor debiutował w filmie i telewizji w drugiej połowie lat osiemdziesiątych. Zagrał między innymi w takich filmach jak „Piątek, trzynastego IX: Jason idzie do piekła”, „Dom szaleńców”, „Żegnaj, kochanku”, „Ostatnie Rekinado: Ząb czasu”, „Eating Out 3: Bierz, co chcesz” czy oscarowe „Służące”, choć najbardziej znany był z pracy w serialach.
Występował między innymi jako Emmet Lefebvre w serialu „Top of the Heap”, a gościnnie pojawił się też w „Karolinie w mieście”, „Niebieskim Pacyfiku” czy „Dharmie i Gregu”. Olbrzymim sukcesem okazał się jednak występ Jordana w sitcomie „Will i Grace”, gdzie aktor pojawił się jako ekstrawagancki arcywróg Karen Walker – Beverly Leslie. Za tę rolę w 2006 roku przyznano mu nagrodę Emmy. Kreację dwukrotnie wyróżniono też statuetką Gold Derby. Jordan występował jako Beverly Leslie aż do 2020 roku, gdy „Will i Grace” powrócili z revivalem.
Aktor pojawił się w kilku sezonach „American Horror Story” Ryana Murphy’ego i za rolę w sezonie „Ronoake” był nominowany do nagrody Saturna. Ostatnio Leslie Jordan grał też bohatera drugoplanowego w sitcomie „Mów mi Kat”. Według serwisu IMDb dorobek aktorski Jordana zasila ponad 130 tytułów.