Willie Garson nie żyje. Zmarł pamiętny Stanford z „Seksu w wielkim mieście”

/ Foto Prime Movies: Wikimedia Commons

Willie Garson nie żyje. W wieku 57 lat zmarł amerykański aktor telewizyjny i filmowy, który pojawił się w blisko siedemdziesięciu pięciu filmach i trzystu odcinkach serialowych. Widzowie na zawsze zapamiętają go jako Stanforda, przyjaciela Carrie Bradshaw z „Seksu w wielkim mieście”.

Aktor zmarł 21 września. Chorował na nowotwór złośliwy trzustki.

Willie Garson nie żyje. Zmarł gwiazdor „Seksu w wielkim mieście”

Willie Garson od zawsze marzył o karierze aktora. Urodzony w 1964 roku, studiował na wydziale dramaturgicznym Uniwersytetu Yale, gdzie uzyskał tytuł magistra sztuk pięknych. Debiutował niewielką rolą w miniserialu „Rozważny nieznajomy” z 1986 roku, w którym Mark Harmon wcielił się w zabójcę, Teda Bundy’ego.

Po serii gościnnych ról w takich produkcjach telewizyjnych jak „Zdrówko!”, „Świat pana trenera” czy „It’s a Living” dostał angaż do komedii przygodowej „Drużyna z Beverly Hills” z udziałem m.in. Carli Gugino i Craiga T. Nelsona.

Pojawiał się w filmach kultowych, jak „Dzień świstaka”, „Marsjanie atakują!” czy „Sposób na blondynkę”, choć najbardziej kojarzony jest z małym ekranem i pracą telewizyjną, zwłaszcza rolą Standforda Blatcha w serialu HBO „Seks w wielkim mieście”. Garson wystąpił w dwudziestu siedmiu odcinkach tej produkcji, wcielając się w postać homoseksualnego łowcy talentów i najlepszego przyjaciela Carrie Bradshaw (Sarah Jessica Parker). Rolę powtórzył w dwóch filmach kinowych kontynuujących serial (z 2008 i 2010 roku).

Willie Garson nie żyje. Miał 57 lat

Występował również jako Meyer Dickstein w serialu o surferach „John z Cincinnati”, a także jako Gerard Hirsch w „Hawaii 5.0” stacji CBS, ale największym sukcesem okazała się kreacja Theodore’a Wintersa alias Mozzie’ego w serialu kryminalnym „Białe kołnierzyki”. Rola miłośnika teorii spiskowych okazała się najdłuższą w jego karierze: postać pojawiała się w serialu od 2009 do 2014 roku.

Willie Garson był ceniony jako aktor komediowy: zagrał też w filmach „Magiczne wakacje”, „Król polki”, „Dzień z życia blondynki”, „Prawo ciążenia”, „Miłosna zagrywka”, „Zakręcony piątek” czy „Być jak John Malkovich”. Za występ w mało znanym serialu internetowym „Whole Day Down” nominowano go do nagrody ISA (Indie Series Award).

Wkrótce przed śmiercią Garson powrócił do roli Stanforda Blatcha w serialu „And Just Like That…”, stanowiącym kontynuację „Seksu w wielkim mieście”. Premierę zaplanowano na jesień tego roku, a odcinek z udziałem aktora prawdopodobnie będzie dedykowany jego pamięci.

Willie Garson miał jednego syna, Nathena, którego adoptował w 2009 roku jako siedmiolatka. To właśnie on potwierdził informacje o śmierci ojca.

Previous Article
Jak rozmawiać z psem

Premiera: komedia familijna "Jak rozmawiać z psem" w kinach od piątku

Next Article
Wredne dziewczyny musical

Powstaje filmowy musical o "Wrednych dziewczynach". Tina Fey i Lorne Michaels na pokładzie

Related Posts
Batman The Animated Series
Więcej

Batman TAS to istny skarb

Ciężko zapomnieć słynne Batman The Animated Series, które raz na zawsze skradło serca fanów, tworząc dla nich idealny…
Total
0
Share