Dzielenie seriali na części – jak to wpływa na odbiór produkcji?

Logo Netflix

W ostatnich latach zauważalny jest nowy trend wśród platform streamingowych, zwłaszcza Netflixa – dzielenie sezonów seriali na części. Zamiast publikować całe sezony naraz, jak było to kiedyś charakterystyczne dla Netflixa, niektóre produkcje, takie jak „Emily w Paryżu” czy „Outer Banks”, zostały wypuszczone w dwóch częściach, co może mieć znaczący wpływ na sposób, w jaki widzowie odbierają te seriale.

Czy ta strategia przyniesie korzyści platformom streamingowym, czy może zniechęci ich użytkowników? Jak dzielenie sezonów wpływa na sposób, w jaki widzowie konsumują treści?

Netflix i jego nowa strategia

Netflix od samego początku wyróżniał się tym, że udostępniał całe sezony seriali jednocześnie, dając użytkownikom możliwość tzw. „binge-watchingu”. Hasło „Netflix and chill” odzwierciedlało filozofię platformy, która stawiała na wygodę i możliwość oglądania dowolnej liczby odcinków z rzędu. Dzięki temu Netflix wypracował przewagę nad tradycyjnymi kanałami telewizyjnymi oraz innymi platformami streamingowymi, które publikowały odcinki pojedynczo, co wymuszało na widzach długie oczekiwanie na kolejny odcinek.

Jednak w ostatnich latach Netflix zmienia swoją strategię. Pierwszym znaczącym krokiem było podzielenie czwartego sezonu „Stranger Things” na dwie części. Pierwsza część, składająca się z siedmiu odcinków, zadebiutowała 27 maja 2022 roku, natomiast druga – dwa odcinki finałowe – pojawiły się na platformie 1 lipca tego samego roku, czyli 34 dni później. Pomimo rozdzielenia sezonu, „Stranger Things” osiągnął rekordową oglądalność, co mogło przekonać Netflix do dalszych eksperymentów z tą formą publikacji.

Screenshot z witryny Filmweb.com

Jak to wpływa na odbiór seriali?

Jednym z kluczowych założeń Netflixa było umożliwienie widzom konsumowania treści w sposób, jaki im odpowiada. Dzięki binge-watchingu użytkownicy mogli spędzać całe dni oglądając swoje ulubione seriale bez przerwy, co stało się jednym z symboli platformy. Dzielenie sezonów na części wprowadza jednak element przerwy i napięcia, który nie zawsze jest mile widziany przez widzów.

W mediach społecznościowych, takich jak TikTok czy Instagram, coraz częściej pojawiają się głosy niezadowolenia. Widzowie skarżą się, że podział sezonów uniemożliwia im obejrzenie całości serialu „na raz”, co było jednym z kluczowych atutów Netflixa. Zmuszeni są czekać kilka tygodni na finał sezonu, co wywołuje frustrację. Dla niektórych osób ta forma przypomina bardziej tradycyjne podejście telewizyjne, które polegało na oczekiwaniu na kolejne odcinki – coś, przed czym Netflix miał ich uchronić.

Warto jednak zauważyć, że gdyby Netflix publikował odcinki pojedynczo, jak to robią inne platformy (np. Max czy Disney+), widzowie prawdopodobnie nie odczuliby takiej różnicy. Problem pojawia się wtedy, kiedy Netflix – kojarzony z publikacją całych sezonów – nagle wprowadza podział, co kłóci się z wcześniejszymi oczekiwaniami użytkowników.

Dlaczego Netflix dzieli seriale?

Powodów, dla których Netflix decyduje się na dzielenie sezonów, może być kilka. Przede wszystkim jest to sposób na utrzymanie subskrybentów przez dłuższy okres. W sytuacji, gdy sezon serialu jest podzielony na dwie części, użytkownicy są bardziej skłonni przedłużać subskrypcję, aby zobaczyć finał, który pojawi się później. To może zwiększyć liczbę aktywnych użytkowników w dłuższym okresie, co jest kluczowe dla platformy streamingowej.

Kolejnym powodem jest możliwość budowania większego napięcia wokół serialu. Dzięki podziałowi sezonu na części, Netflix ma okazję podgrzewać atmosferę wokół premiery i generować dyskusje w mediach społecznościowych. Widzowie mogą spekulować na temat dalszego ciągu wydarzeń, co z kolei zwiększa zaangażowanie i zainteresowanie serialem.

Podział może mieć również korzyści produkcyjne – jeśli jedna część sezonu jest gotowa do publikacji, Netflix może ją wypuścić wcześniej, zamiast czekać na ukończenie całego sezonu. To pozwala na szybsze dostarczenie treści widzom, co w niektórych przypadkach może przyciągnąć ich uwagę, zanim zaczną konsumować inne produkcje.

Oglądanie Netflix, autor zdjęcia: freestocks. Unsplash.
Oglądanie Netflix. Fot: freestocks. Unsplash.com

Czy platformy streamingowe mogą na tym stracić?

Mimo że podział sezonów ma swoje uzasadnienie, nie brakuje obaw, że może to zniechęcić część widzów. Konsumenci przyzwyczajeni do binge-watchingu mogą uznać, że dzielenie sezonów kłóci się z wygodą, jaką oferował Netflix w przeszłości. Dla wielu osób możliwość obejrzenia całego sezonu naraz była jednym z głównych powodów wyboru tej platformy nad innymi.

W dłuższej perspektywie, jeśli ten trend się utrzyma, istnieje ryzyko, że widzowie mogą zacząć migrować do innych platform, które nadal oferują pełne sezony bez przerw. Tym bardziej, że konkurencja na rynku streamingowym rośnie – nowe platformy, takie jak Disney+ czy Max, oferują coraz bogatsze biblioteki treści, a ich sposób publikacji (odcinek po odcinku) może nie wydawać się aż tak frustrujący w kontekście wcześniejszych oczekiwań.

Dylematy binge-watchingu: podział sezonów a lojalność widzów

Dzielenie sezonów seriali na części to zabieg, który może przynieść korzyści platformom streamingowym, ale jednocześnie naraża je na ryzyko utraty części lojalnych subskrybentów. O ile dla Netflixa może to być sposób na wydłużenie zaangażowania widzów i utrzymanie ich dłużej na platformie, to z punktu widzenia odbiorcy, zmiana ta kłóci się z pierwotną filozofią binge-watchingu.

W dłuższej perspektywie kluczowym czynnikiem sukcesu tej strategii będzie to, czy widzowie zaakceptują tę formę dystrybucji, czy też zaczną szukać alternatyw, które oferują im większą swobodę w konsumpcji treści. Netflix, eksperymentując z podziałem sezonów, musi znaleźć złoty środek między korzyściami biznesowymi a oczekiwaniami swojej publiczności.

Previous Article
Banner promujący serial. Fot. Disney+ / disneyplus.com

Drugi sezon „Percy’ego Jacksona i bogów olimpijskich” potwierdzony!

Next Article
One Piece, anime

One piece wstrzymane. Co z kolejnymi odcinkami serii anime?

Related Posts
Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Ads Blocker Detected!!!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam :(

Uprzejmie prosimy o wsparcie nas poprzez wyłączenie blokad reklam.

Dziękujemy i życzymy miłej lektury :)

Total
0
Share