Film superbohaterski “The Flash” został już nakręcony i obecnie czeka na premierę. Ta nastąpi za trzy miesiące, w połowie czerwca. Jednak pewien szczęśliwiec miał szansę obejrzeć megaprodukcję Warner Bros. Pictures i DC. O kim mowa? O najlepiej zarabiającym aktorze w Hollywood.
Tom Cruise widział The Flash przed premierą. Był zachwycony widowiskiem DC
Tom Cruise stwierdził, że nie będzie dłużej czekał na premierę “The Flash”. Skontaktował się z Davidem Zaslavem, szefem Warner Bros. Discovery, i zapytał, czy może już obejrzeć film. Gwiazdorowi “Top Gun: Maverick” najwyraźniej się nie odmawia, bowiem na polecenie Zaslava do domu aktora wysłano zabezpieczoną kopię niewydanego jeszcze potencjalnego megahitu.
Źródła bliskie Cruise’owi informują, że po obejrzeniu filmu był on nim zachwycony i zadzwonił do reżysera – Andy’ego Muschiettiego – z gratulacjami. Powiedział mu, że “The Flash” jest “wszystkim, czego można oczekiwać od filmu”, a także, że jest to rozrywka, której potrzebujemy obecnie w kinach.
Światowa, uroczysta premiera “The Flash” nastąpi 25 kwietnia podczas CinemaCon. Dopiero 16 czerwca 2023 odbędzie się premiera kinowa. I warto tu zauważyć, że początkowo widowisko miało ukazać się na dużych ekranach… w marcu 2018. Odbyły się już pokazy testowe organizowane przez Warner Bros.; ich przebieg uznano za pozytywny.
W filmie “The Flash” występują Ezra Miller, Sasha Calle, Michael Keaton, Michael Shannon, Ron Livingston, Maribel Verdú, Kiersey Clemons, Antje Traue, Ben Affleck i Rudy Mancuso. Zobaczcie oficjalny zwiastun.