„Avatar: Istota wody” zgarnie 1 mld USD jeszcze w grudniu tego roku

Avatar: Istota wody
Avatar: Istota wody – box office / Foto: 20th Century Fox, Lightstorm, Dune Entertainment

„Avatar: Istota wody” – ten tytuł rozgrzewał fanów kina do czerwoności przez ostatnie dwanaście miesięcy. Wreszcie film pojawił się na dużych ekranach i zrobiło się jeszcze goręcej. Widowiskowa produkcja Jamesa Camerona zebrała przeważająco pozytywne recenzje; ciepłe są też reakcje widzów. W notowaniach box office’u już w ogóle panuje skwar. Wkrótce film zarobi 1 mld dolarów – zaledwie kilka dni po premierze.

Avatar: Istota wody – to był pewny sukces. Box-office’owy miliard już tuż

Portale filmowe podają, że „Avatar: Istota wody” zgarnie okrągły miliard w przyszłym tygodniu. W święta, w swoim drugim tygodniu na dużych ekranach, sequel przyciągnął na sale kinowe tłumy – w USA i za granicą. Przychody zagraniczne wyniosły już 600 mln USD, a łącznie widowisko zaskarbiło sobie dotychczas 955,1 mln dolarów. Do punktu 1 mld pozostało naprawdę niewiele.

W ostatni weekend „Avatar 2” zarobił prawie 138 mln USD. Analityk ds. box office’u, Gitesh Pandya, wierzy, że film osiągnie swój kamień milowy w najbliższych dniach. Przekroczy ten próg dużo szybciej niż poprzednia odsłona serii Jamesa Camerona. W widowiskowej produkcji grają między innymi Sigourney Weaver, Stephen Lang, Kate Winslet i Sam Worthington.

Serwis „Discussing Film” podaje, że próg 1 mld USD może zostać przekroczony jeszcze 27 lub 28 grudnia.

Film odniósł dotąd największe sukcesy w USA (zarobki sięgające 293 mln USD), w Chinach (104,2 mln), Korei Południowej (25,2 mln), Francji (21,7 mln), Australii (20,5 mln), Niemczech (19,4 mln), Indiach (19,1 mln), Meksyku (13,6 mln), Wielkiej Brytanii (13,6 mln), we Włoszech (10,4 mln) i Brazylii (8,6 mln). W polskich kinach produkcja zainkasowała dotąd 2 722 377 dolarów (stan na 19 grudnia).

Inne hity kinowe z ostatnich dni to animacja „Kot w butach: Ostatnie życzenie” czy dramat biograficzny „Whitney Houston: I Wanna Dance with Somebody”.

Previous Article
Rian Johnson chwali Bautistę

Rian Johnson o Bautiście: "To najlepszy wrestler, który gra w hollywoodzkich filmach"

Next Article
The Last of Us Pierwszy odcinek

Pierwszy odcinek "The Last of Us" prawie jak film

Related Posts
Total
0
Share