Jean-Claude Van Damme lata świetności ma już wprawdzie za sobą, ale nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, jeśli chodzi o showbiznes. Niedawno deklarował, że prawdopodobnie zejdzie z przysłowiowej sceny jako aktor. Dziś dowiadujemy się, że zagra w filmie noir – “Darkness of Man”.
Darkness of Man Jean-Claude Van Damme w nietypowej, dramatycznej roli
Za reżyserię “Darkness of Man” będzie odpowiadał James Cullen Bressack, który najbardziej kojarzony jest jako twórca szokującego horroru typu home invasion, “Hate Crime”. Niedawno pracował też przy filmie akcji “Hot Seat” z udziałem Mela Gibsona. Plany realizacji projektu zapowiedziano podczas trwającego American Film Market.
Bressack napisał scenariusz “Darkness of Man” wspólnie z Aletheą Cho, a pomysł na fabułę pochodzi od samego Van Damme’a. W filmie “Darkness of Man” Jean-Claude Van Damme wcieli się w Russella Hatcha – agenta Interpolu, który zostaje przyszywanym “ojcem” Jaydena. Jest to syn pewnego informatora, który ginie podczas wykonywanej misji. Hatch próbuje chronić chłopca i jego wujka przed członkami brutalnego gangu.
Zdjęcia do “Darkness of Man” będą powstawały w Los Angeles począwszy od stycznia przyszłego roku. Van Damme zapowiedział, że będzie to “projekt powstający z czystej pasji”; aktor planuje zaprezentować w filmie swój talent dramatyczny. Nie miał do tego okazji praktycznie w żadnym swoim przeboju (jak np. “Kickboxer” czy “Uniwersalny żołnierz”).
Innym planowanym projektem z udziałem Van Damme’a jest akcyjniak “Silent Kill” od Anthony’ego Hickoxa. U boku gwiazdora kina kopanego pojawi się Vernon Davis.
Niedawno na Netfliksie pojawił się też premierowy film z Van Damme’em – “Ostatni najemnik”.
