Netflix ogłosił datę premiery swojego nadchodzącego filmu pt. “Dolina umarłych” (oryg. “Malnazidos”). Obraz, który wyreżyserowali Alberto de Toro i Javier Ruiz Caldera, ukaże się na platformie streamingowej już 11 lipca. To gratka dla miłośników pełnokrwistego kina akcji, ale też horrorów o ataku zombie.
Dolina umarłych Zwiastun nowego filmu Netfliksa
Europejska produkcja powstała już parę lat temu i teraz zawita na Netfliksie. Rzecz dzieje się w latach trzydziestych ubiegłego stulecia, w czasach hiszpańskiej wojny domowej. W filmie grupka osób, które szczerze się nienawidzą i są swoimi wrogami, musi podjąć współpracę, by ujść z życiem. Bohaterowie spotykają bowiem na swojej drodze hordę żywych trupów – osób, które przemieniono w zombie w ramach nazistowskich eksperymentów.
Netflix przyznał “Dolinie umarłych” dwie dość skrajne kategorie tematyczne: według giganta VOD film jest “brutalny” i “prześmiewczy”. W hiszpańskim horrorze akcji grają między innymi Miki Esparbé, Aura Garrido, Luis Callejo, Álvaro Cervantes, María Botto i Jesús Carroza.
Film ukaże się na Netfliksie między innymi w Polsce i Stanach Zjednoczonych, choć wcześniej miał już oficjalną premierę w Hiszpanii (nastąpiła w marcu tego roku). Co ciekawe w październiku 2020 r. “Dolina umarłych” została zaprezentowana widzom na Festiwalu w Sitges. Twórcy planowali ogólną premierę kinową na wrzesień 2020, ale plany pokrzyżowało nadejście pandemii COVID-19. Później datę przekładano jeszcze parokrotnie, na styczeń 2021 i wrzesień 2021.
Czytaj też: Pierwsze zdjęcia z “Furiosy” – czyli nowej odsłony serii “Mad Max”