Jared Leto zapowiada, że powstanie projekt “Morbius 2″ – ale czy jego sugestie można traktować na poważnie? Na profilu gwiazdora w serwisie Twitter pojawił się klip wideo o nietypowej treści. Coś jest na rzeczy, czy Leto zgrywa się w charakterystyczny dla siebie sposób?
Morbius 2 – są szanse, że powstanie sequel?
Na Twitterze udostępniony został krótki klip, w którym Jared Leto siedzi na kanapie i przegląda kilkustronicowy scenariusz. Nie wiadomo, czy jest to fabuła do rzeczywistego projektu i czy został on zaprezentowany wytwórni Sony Pictures oraz studiu Marvela.
Scenariusz nosi ironiczną nazwę “Morbius 2: It’s Morbin’ Time”. Podtytuł nawiązuje, oczywiście, do słynnego powiedzenia głównego bohatera pierwszego “Morbiusa”. Autorem skryptu ma być Bartholomew Cubbins. Na portalu IMDb pod tym właśnie pseudonimem figuruje sam Leto; jest to też ksywka, pod którą artysta realizował kilka swoich projektów między 2006 a 2014 rokiem (głównie teledyski).
Cubbins był też bohaterem książek Dr. Seussa. O tym, czy projekt “It’s Morbin’ Time” faktycznie ma szansę na realizację, nic na razie nie wiadomo, ale fani podejrzewają, że sequel jest całkiem możliwy. Leto już w przeszłości sugerował, że niewykluczony jest spin-off z udziałem Morbiusa i Blade’a od MCU. Natomiast Tom Holland zapowiedział, że chętnie wziąłby udział w przedsięwzięciu, w którym do walki stanęliby Morbius i Spider-Man. Kontynuacją zainteresowani są producenci Amy Pascal i Kevin Feige.
Pierwszy “Morbius” miał premierę w kwietniu tego roku i spotkał się z umiarkowanym sukcesem w kinach (zarobił łącznie 163 mln dolarów). Tytułowy bohater filmu, grany przez Jareda Leto, cierpi z powodu rzadko spotykanej choroby krwi i jest zdeterminowany, by pomóc innym, którzy borykają się z tym samym problemem. Jednocześnie doktor Michael Morbius odkrywa w sobie ciągoty do zła i zniszczenia. Odkrywa, że ma mroczną, wampirzą stronę i zyskuje nadludzkie zdolności.
W filmie Daniela Espinosy zagrali także Matt Smith, Adria Arjona, Jared Harris, Al Madrigal, Tyrese Gibson oraz Michael Keaton.