Bruce Willis oficjalnie zapowiedział, że zrywa z karierą aktora, ale wciąż ma w zanadrzu kilka niewydanych filmów. Jednym z nich jest akcyjniak „White Elephant”, w którym gwiazdorowi towarzyszą Michael Rooker, John Malkovich i Olga Kurylenko. Zobaczcie oficjalny zwiastun tego sensacyjnego widowiska.
White Elephant Zwiastun filmu akcji
„White Elephant” to film akcji, którego bohaterem jest Gabriel Tancredi – były żołnierz Marines, a obecnie egzekutor mafijny. Mężczyzna wpada w tarapaty, kiedy łamie gangsterski kodeks postępowania i ratuje oficerkę policyjną, Vanessę. Kobieta była świadkiem nieudanej próby zabójstwa zleconego przez niejakiego Arnolda Solomona. To przyjaciel Tancrediego, a przy tym jeden z najokrutniejszych bossów mafii.
Bruce Willis pojawia się w filmie jako bezwzględny Solomon, tym razem nie grając bohatera pozytywnego. W postać Tancrediego wcielił się Michael Rooker – znany przede wszystkim jako Yondu Udonta z dylogii „Strażnicy Galaktyki” oraz tytułowy Henry z „Portretu seryjnego mordercy”. Olga Kurylenko wystąpiła jako pechowa policjantka Vanessa, a w obsadzie znajdują się również dwukrotnie nominowany do Oscara John Malkovich, Lorenzo Antonucci, Michael Rose, Eric Buarque i Desiree Hall.
Za reżyserię „White Elephant” odpowiada Jesse V. Johnson, który w przeszłości współpracował z Bruce’em Willisem jako koordynator kaskaderów m.in. przy komedii sensacyjnej „Jak dogryźć mafii”. Będzie to jeden ostatnich filmów z udziałem Willisa, który niedawno poinformował media o pogarszającym się stanie swojego zdrowia. Etatowy twardziel dużego ekranu przyznał niedawno, że cierpi na afazję – zaburzenie funkcji językowych, którego przyczyną jest częściowe uszkodzenie mózgu. Willis porzucił tym samym aktorstwo i teraz zamierza skupić się na własnym zdrowiu.
Na premierę wciąż czeka kilka filmów, które Willis zdążył nakręcić w ostatnich miesiącach (między innymi “Soul Assassin”, “Paradise City”, “Wire Room”). „White Elephant” na razie ukaże się tylko w Stanach Zjednoczonych – premierę zaplanowano na 3 czerwca. Możliwe, że projekt trafi też na rynek VOD w innych krajach. W USA dystrybucji kinowej podejmie się studio RLJE Films, a dystrybucji streamigowej – AMC+.
„Los Angeles Times” podaje, że reżyser Jesse V. Johnson został zapytany przez studio, czy chce nakręcić z Willisem kolejny film akcji. Postanowił jednak odmówić, argumentując: „Cała ekipa zdecydowała, że nie podejmiemy się tego projektu. Wszyscy jesteśmy wielkimi fanami Bruce’a Willisa i całe to planowane przedsięwzięcie wydało nam się niepoprawne. To byłby dość przykry koniec niesamowitej kariery, nie pasowało nam to, czuliśmy się z tym niekomfortowo”.
Johnson dodał, że pracując z Willisem, był zakłopotany jego kondycją: „Wydawał się zagubiony, ale powtarzał: 'Dam z siebie wszystko’. I zawsze próbował dać z siebie wszystko.”