Jason Momoa – którego widzieliśmy niedawno w „Diunie” i „Lidze Sprawiedliwości Zacka Snydera” – wystąpi w filmie „The Executioner”, który przygotuje wytwórnia Warner Bros. Z obrazem wiązani są scenarzyści współpracujący z Disneyem i Marvelem.
The Executioner Jason Momoa gwiazdą nowego filmu sensacyjnego
Wokół projektu toczyła się wojna o prawa do dystrybucji. Ostatecznie wygrało ją studio Warner Bros., które szykuje obecnie m.in. komedię „Barbie” z udziałem Margot Robbie. W nowej produkcji Warnera rolę przodującą zagra natomiast Jason Momoa – ostatnio często zapraszany do współpracy przez hollywoodzkich twórców. Scenariusz „The Executioner” przygotowali kuzyni Ryan i Kaz Firpo. Zwrócili oni na siebie uwagę za sprawą superbohaterskiego widowiska „Eternals” z 2021 roku.
Projekt nie ma na razie wybranego reżysera, a dokładna fabuła trzymana jest w tajemnicy. Wiadomo, że „The Executioner” będzie filmem akcji z wątkiem zagadkowego morderstwa, trochę przypominającym „Na noże” z Danielem Craigiem, a trochę… „Władcę Pierścieni”. Pierwsze zapowiedzi wskazują, że film będzie stanowił „pierwszorzędną rozrywkę”.
Jednym z producentów widowiska z gatunku akcji i kryminału będzie Peter Safran. Współpracował on wcześniej z Momoą przy „Aquamanie” (2018) i „Aquamanie 2” (2023); jest też producentem serialu „Peacemaker” oraz serii „Obecność”. W prace nad „Executionerem” zaangażowany będzie także Jesse Ehrman.
Jason Momoa pracuje obecnie nad dziesiątą odsłoną słynnej samochodowej sagi – „Szybkich i wściekłych”. W filmie występują również Charlize Theron, Brie Larson, Vin Diesel, Michelle Rodriguez i Tyrese Gibson. Momoę czeka pracowity rok – aktor zagra ponadto w kolejnej odsłonie serii, roboczo zatytułowanej „Fast & Furious 11”.