Robert Eggers – który wsławił się art-house’owymi horrorami „Lighthouse” i „Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii” – powraca w tym roku z nowym filmem, epickim „Wikingiem”. Następnie wykona zwrot o sto osiemdziesiąt stopni, znów wracając do kina grozy. Zresztą nie byle jakiego: planowany jest remake „Nosferatu” w reżyserii Eggersa.
Nosferatu Remake wstrzymany – nowe wieści na temat obsady i produkcji
Oryginał, „Nosferatu – symfonia grozy”, ukazał się dokładnie sto lat temu, w marcu 1922 roku. Ekspresjonistyczny horror stanowił adaptację „Draculi” Brama Stokera i na przestrzeni lat stał się jednym z najbardziej ikonicznych, a przy tym wpływowych filmów o wampirach. W 2017 r. ogłoszono, że Robert Eggers nakręci remake „Nosferatu”.
Wiadomo, że w filmie wystąpi Anya-Taylor Joy – aktorka, która pierwsze kroki stawiała w „Czarownicy” Eggersa, a dziś jest jedną z najbardziej cenionych gwiazd młodego pokolenia. Serwis „The New Yorker” donosi, że właśnie wstrzymano produkcję remake’u. Nie oznacza to, że projekt zostanie anulowany, ale nie wiadomo, kiedy aktorzy staną przed kamerą.
U boku Anyi-Taylor Joy miał zagrać Harry Styles, który jednak zrezygnował z udziału w projekcie. Jako powód takiego stanu rzeczy podał „problemy w harmonogramie swoich zleceń”. Z tego powodu w Pradze – gdzie miały być kręcone materiały – nie zjawił się Eggers. Operator zdjęć Jarin Blaschke, który też dostał pracę przy filmie, był już gotów na przeprowadzkę do Czech, a swojej córce znalazł szkołę w Pradze.
Wygląda na to, że zdjęcia do „Nosferatu” miały wystartować w ciągu najbliższych tygodni, prawdopodobnie w pierwszej połowie kwietnia.
„Wiking” Eggersa będzie miał premierę w polskich kinach 22 kwietnia. W filmie grają Nicole Kidman, Alexander Skarsgård i Willem Dafoe.