Tom Holland nie ma sobie równych – nie, jeśli chodzi o notowania box-office’u w Ameryce Północnej. Za sprawą widowiskowego “Uncharted” filmy z udziałem Hollanda okupują 1. miejsce listy przebojów kinowych w USA już łącznie osiem tygodni.
Box-office Uncharted na prowadzeniu w Ameryce
Blockbustery “Spider-Man: Bez drogi do domu” i “Uncharted” sprawiły, że filmy, w których główną rolę gra Tom Holland, od dwóch miesięcy nie schodzą z czołówki amerykańskiego box-office’u. Zajmują ją konsekwentnie, wciąż przynosząc potężne zyski finansowe.
“Spider-Man” wszedł na ekrany kin 17 grudnia i zarobił do tej pory bajońską sumę 1,86 mld dolarów na całym świecie (780 mln USD – czyli 41 proc. z tej kwoty – zainkasowano w Ameryce). W styczniu wciąż był to najchętniej oglądany film nie tylko w ojczystym kraju reżysera, Jona Wattsa, ale też w większości rejonów świata.
Obecnie “Spider-Man: Bez drogi do domu” utrzymuje miejsce 6. na liście najbardziej dochodowych filmów w historii kina (m.in. za “Titaniciem” i “Przebudzeniem Mocy”).
“Uncharted” w reżyserii Rubena Fleischera raczej nie zarobi tak spektakularnej kwoty, ale w Stanach Zjednoczonych to wciąż numer jeden wśród filmów, na które widzowie najchętniej wykupują bilety do kin. Growa adaptacja z Hollandem i Markiem Wahlbergiem zajmuje szczyt amerykańskiego box-office’u już drugi tydzień z rzędu. Dookoła świata film zarobił dotychczas 226 mln dolarów, największe sukcesy odnosząc w takich krajach, jak Wielka Brytania, Hiszpania, Australia i Francja.
Czy filmowi z udziałem Toma Hollanda uda się utrzymać miejsce na podium tej listy dziewiąty tydzień z rzędu? Tego dowiemy się w następny poniedziałek.