Halloweenowy horror z premierą tuż przed świętami Bożego Narodzenia? Wszystko jest możliwe. Twórcy slashera „Hurt” postanowili wyróżnić się na tle konkurencji i zrezygnowali z wypuszczenia swego dzieła tuż przez 31 października. Może chcieli w ten sposób uniknąć walki o wpływy w kinach, jaką zgotowałby im film „Halloween zabija” z Jamie Lee Curtis? W sieci udostępniono promocyjny klip z „Hurt”.
Hurt Premiera nowego slashera od twórcy Nieznajomych
„Hurt” to nowy horror współprodukowany przez Blumhouse Productions – studio odpowiedzialne właśnie za nowe straszaki z Michaelem Myersem. Reżyserowana przez Sonny’ego Mallhiego nowość również opowiada o psychopacie w upiornej masce. 49-letni Mallhi wyprodukował w przeszłości takie tytuły, jak „Nieznajomi”, „Nieznajomi: Ofiarowanie”, „Oldboy. Zemsta jest cierpliwa” czy „Szept i mrok”. Był też scenarzystą „Współlokatorki” (2011) i „Zauroczenia” (’13). „Hurt” to jego trzeci projekt reżyserski.
W filmie pewien żołnierz powraca z frontu i ponownie spotyka się z żoną. Rzecz dzieje się w małym miasteczku New Caney w stanie Teksas, gdzie żyje się powoli i spokojnie. W noc halloween para wybiera się na przejażdżkę do lokalnego Domu Strachów. Na miejscu przeżyją prawdziwy koszmar.
Obsadę „Hurt” zasilają Emily Van Raay, Andrew Creer i Bradley Hamilton. Zdjęcia do filmu powstały w 2017 roku i od tego czasu horror przeleżał na przysłowiowej „półce”, czekając na ruch dystrybutora. Miał swoją światową premierę podczas Fantasia International Film Festival w lipcu 2018 i dopiero teraz trafił na platformy streamingowe (w USA).
Poniżej mrożący krew w żyłach fragment filmu, udostępniony przez serwis „Bloody Disgusting”.