Jennifer Garner dołączyła do obsady serialu „The Last Thing He Told Me”, który oparty będzie na książce Laury Dave. 49-letnia aktorka zajęła miejsce Julii Roberts, która pierwotnie wiązana była z tym projektem.
The Last Thing He Told Jennifer Garner w obsadzie serialu
„The Last Thing He Told Me” będzie miniserialem platformy Apple TV+. Projekt oparty jest na książce Laury Dave, która dotarła do 1. miejsca listy bestsellerów wydawniczych według „The New York Times”. W adaptację streamingową zaangażowano samą Dave, a także jej męża, scenarzystę Josha Singera. Rolę główną w serialu objęła Jennifer Garner („Twój Simon”).
Julia Roberts musiała zrezygnować z udziału w projekcie ze względu na inne zobowiązania zawodowe. Serial opowie historię kobiety i jej 16-letniej, przyszywanej córki. Między bohaterkami zawiązuje się niespodziewanie silna więź. Grana przez Garner kobieta próbuje poznać okoliczności tajemniczego zaginięcia jej męża.
Serwis Apple TV+ złożył zamówienie na serial „The Last Thing He Told” już w grudniu 2020 roku. Na razie nie wiadomo, kiedy pierwszy odcinek zadebiutuje na platformie VOD. Garner będzie też producentką wykonawczą.