W styczniu premierę kinową zaliczy kolejna odsłona serii, którą lata temu zapoczątkował Wes Craven, a której antybohaterem jest zabójca w czarnej pelerynie, Ghostface. Projekt o prostym, ale wymownym tytule “Krzyk” będzie pierwszą częścią cyklu od dziesięciu lat. Wygląda na to, że twórcy już teraz planują realizację dalszych sequeli.
Krzyk Kolejne części serii w przygotowaniu?
Jeden z reżyserów nowego “Krzyku” – Tyler Gillett – rozmawiał niedawno z serwisem “Total Film”. W wywiadzie wyznał, że jemu, Mattowi Bettinelliemu-Olpinowi oraz scenarzystom Jamesowi Vanderbiltowi i Guyowi Busickowi udało się “znaleźć powód”, by mógł zostać nakręcony “Krzyk 6”:
— Nowe postacie są wspaniałe, podobnie jak aktorzy. Aktorzy wracający w swoich kultowych rolach też są wspaniali. Udało się nam znaleźć powód, dla którego może powstać następny rozdział tej historii. Mamy jeszcze trochę benzyny w baku. W Woodsboro można opowiedzieć więcej historii.
Na razie o realizacji kolejnych kontynuacji wspomina jedynie Gillett. Do tych doniesień nie odniosło się jeszcze studio Paramount Pictures, niczego nie potwierdzając. Nowy “Krzyk” trafi na ekrany kin już 14 stycznia 2022 roku. W filmie występują m.in. Neve Campbell, David Arquette, Courteney Cox, Jenna Ortega, Jack Quaid, Roger L. Jackson i Marley Shelton.