Studio Saban promuje swój nowy film akcji: “Last Man Down” z udziałem Daniela Stisena. Norweski aktor i kulturysta przybiera w nim cechy typowe dla innego ekranowego twardziela – Arnolda Schwarzeneggera, choć trudno wróżyć mu, że powtórzy sukces Austriaka.
Last Man Down Film inspirowany kultowym Komando – zobacz fragment
“Last Man Down” opowiada historię Johna Wooda – byłego żołnierza sił specjalnych, który po brutalnym morderstwie żony opuszcza cywilizację i zamieszkuje w lesie. W dobie trwającej pandemii u progu jego drzwi zjawia się Maria Johnson – kobieta twierdzi, że jej krew może być ratunkiem w walce ze śmiertelnym wirusem i teraz ścigana jest przez komandora Stone’a oraz jego najemników. Wood i Stone doskonale się znają; to przez komandora zginęła niegdyś ukochana bohatera.
Daniel Stisen – aktor i producent filmowy, a także zawodnik kulturystyki – występuje w “Last Man Down” jako główny bohater stylizowany na Arnolda Schwarzeneggera z lat osiemdziesiątych. Stisen nigdy dotąd nie wystąpił na pierwszym planie w szeroko dystrybuowanym filmie; grał za to epizody w “Na skraju jutra”, “Lidze Sprawiedliwości” czy bondowskim “Spectre”.
Czytaj też: Top 10 – Najlepsze filmy o Jamesie Bondzie
Film “Last Man Down” ukaże się w Ameryce Północnej już 19 października – na platformach streamingowych. Dystrybutorem będzie studio Saban. W Polsce rozpowszechnieniem filmu zajmie się Media Squad Sp. z o.o. Na razie nie znamy daty premiery.
Poza Stisenem w “Last Man Down” występują też Stanislav Yanevski, Natassia Malthe, Olga Kent, Daniel Nehme, Madeleine Vall, Robert Follin i pochodzący z Polski Kamil Lemieszewski.