Tilda Swinton dołączyła do obsady filmu Joshuy Oppenheimera “The End”, który ma opowiedzieć historię ostatniej rodziny żyjącej na Ziemi. Będzie to pierwszy musical w jej długiej i owocnej karierze.
Tilda Swinton w musicalu o końcu świata
“The End” będzie art-house’ową produkcją, którą sfinansuje między innymi Duński Instytut Sztuki Filmowej oraz niemiecka firma Film– und Medienstiftung NRW. Pierwszy klaps na planie zdjęciowym padnie w nadchodzącym roku.
Na razie na temat projektu wiadomo niewiele. Będzie on toczył się w postapokaliptycznym świecie i liczył sobie zaledwie garstkę postaci. Tilda Swinton zagra kobietę należącą do rodziny, która jako ostatnia uchowała się przy życiu i samotnie zamieszkuje Ziemię. U boku aktorki wystąpią tylko George MacKay (“Dumni i wściekli”, “1917”) oraz Stephen Graham (“Irlandczyk”, “Venom 2”).
Reżyser Joshua Oppenheimer ma na swoim koncie uznane dokumenty: “Scenę ciszy” (2014) i “Scenę zbrodni” (2012).
Prawa dystrybucyjne na terenie USA nabyło studio Neon. Nie będzie to pierwszy film pokazywany przez to przedsiębiorstwo, w którym zagra Swinton. Artystyczny dramat Apichatponga Weerasethakula “Memoria”, o cierpiącej na bezsenność Jessice, zostanie wprowadzony do amerykańskich kin właśnie przez Neon. Rolę główną otrzymała w nim Swinton.