W przyszłym roku hitowy serial „Stranger Things” wreszcie powróci z sezonem czwartym – blisko trzy lata (!) po premierze ostatniej serii. Ted Sarandos, jeden z dyrektorów generalnych Netfliksa, zapowiedział jednak, że bazowy serial to tylko „wierzchołek góry lodowej”, a w planach jest rozszerzenie go do rangi całej franczyzy.
Ponoć Sarandos zasugerował, że w niedalekiej przyszłości kręcony będzie spin-off, a może nawet spin-offy „Stranger Things”. Millie Bobby Brown, serialowa „Jedenastka”, miałaby wystąpić w jednym z takich projektów.
Stranger Things Spin-off, którego bohaterką będzie Jedenastka
Millie Bobby Brown występuje w „Stranger Things” jako „Jedenastka” alias Jane Hooper – nastolatka obdarzona zdolnościami psychokinetycznymi i telepatycznymi. Aktorka podpisała z Netfliksem umowę na kilka projektów filmowych lub serialowych – w efekcie powstaje między innymi kryminał „Enola Holmes 2”.
Jeśli wierzyć plotkom, Brown zagra także w spin-offie „Stranger Things”. Byłby to sensowny ruch dla Netfliksa, biorąc pod uwagę, że trzeci sezon serialu w ciągu zaledwie dwudziestu ośmiu dni od premiery został obejrzany w 67 mln gospodarstw domowych.
Teoria wydaje się o tyle wiarygodna, że „Stranger Things” to serial z gatunku grozy i fantastyki, a tego typu produkcje często doczekują się własnych spin-offów. Wystarczy wspomnieć tytuły jak „American Horror Stories”, „Oblicza strachu”, „Anioł ciemności” czy „Fear the Walking Dead”.

Millie Bobby Brown powiedziała podczas wywiadu dla czasopisma „Elle”, że marzy o serialu, w którym „Jedenastka” „odbędzie podróż w głąb siebie” i „zdoła pokochać siebie samą”. Aktorka chciałaby też, aby jej postać nie była w przyszłości zależna od męskich bohaterów.